Serwis jest sprzedaż. Zapraszamy do kontaktu.
e-Urban Aktualności

Yamaha Civante to kolejny rower producenta, którego zazdrościmy. Szybka i elektryczna szosa za nieduże pieniądze2 min czytania

10 lipca 2020 2 min read

Yamaha Civante to kolejny rower producenta, którego zazdrościmy. Szybka i elektryczna szosa za nieduże pieniądze2 min czytania

Yamaha wprowadza do oferty kolejny elektryczny rower. Niestety po raz kolejny Polska i kilka innych europejskich państw, musi obejść się smakiem. Szkoda, że w naszym kraju możemy kupić prawie wszystko, co produkuje firma, nawet skutery śnieżne i wózki golfowe, ale nie oferuje się nam rowerów elektrycznych. Może coś się zmieni w tym temacie, dlatego prezentujemy Yamaha Civante Class 3.

Szkoda, że taki producent nie oferuje nam elektrycznych rowerów. Zwłaszcza, że to jeden z liderów na rynku. Silniki i osprzęt tego producenta znajdziemy w elektrycznych rowerach takich marek, jak Winora, Batavus, Giant, Haibike, Lapierre czy Wheeler. Zobaczcie zatem czy jest czego żałować, bo moim zdaniem tak.

Yamaha Civante Class 3 to szybka szosa

Yamaha i ich elektryczne napędy są dość popularne, by kojarzyć je tak dobrze, jak te od Shimano czy Bosch. Nie wiem czy wiecie, ale Yamaha jako jedna z pierwszych firm przewidziała popyt na elektryczne rowery. Budowano je i sprzedawano już w 1993 roku. Po kilku dziwnych rowerach, prezentujemy coś bardziej tradycyjnego.

Yamaha Civante

Civante to rower szosowy, który zdradza sportowe zacięcie. Jego napęd bazuje na nowym silniku PWSeries SE, który legitymuje się mocą 250 W i 70 Nm momentu obrotowego. Wymienna bateria w ramie ma pojemność 500 Wh. Od 0 do 80% można naładować ją w przeciągu godziny.

Yamaha Civante Yamaha Civante Yamaha Civante Yamaha Civante Yamaha Civante

Rower bazuje na podzespołach Shimano, ale nie wiemy dokładnie jakich. Jeśli wzrok mnie nie myli to dostrzegłem, że to chyba grupa Shimano 105 oraz klamkomanetki STI. Trzeba przyznać, że to dość rozsądny wybór, zwłaszcza, że cena roweru nie jest wygórowana. Wynosi ona 3 399 dolarów, co po przeliczeniu daje około 13 500 zł. To całkiem dobra cena za szosę z mocnym silnikiem, który posiada 4 stopnie asysty i pracuje do prędkości 45 km/h. Oczywiście nad całością czuwa autorski komputer rowerowy Yamahy z czytelnym wyświetlaczem.

Niestety nie będzie on oferowany w naszym kraju. Szkoda, bo to ciekawa i solidna propozycja. Więcej informacji na stronie producenta.

Zawodowo, całkowicie ktoś inny niż mogłoby się wydawać. Jego największe namiętności prócz żony to dobre piwo, ostre papryczki i świeżo palona kawa w hurtowej ilości. Uwielbia nowe technologie i gadżety, ma też spory sentyment do tych starych. Mówi o sobie, że jest „roztańczonym puchem tego świata”.
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x