Ford Mustang w wersji elektrycznej, czyli Mach jest wyczekiwany przez wielu fanów motoryzacji. Marika opisała dokładnie zbliżający się model, a chwilę temu wyciekła specyfikacja i ceny elektryka od Forda.

Premiera Mustanga Mach E już za kilka dni, 17 listopada. Ford zapewne miał nadzieję, że wszystkie parametry uda się utrzymać w tajemnicy do tego dnia. Niestety w ostatniej chwili wyciekły parametry, chociaż nie wiem, czy o wycieku tu mowa, bo dane pojawiły się na oficjalnej stronie Forda, czy przypadkowo, to już wie tylko motoryzacyjny gigant.

Ford Mustang Mach E – specyfikacja:

• Zasięg: 483 km
• Przyspieszenie od 0 do 100: 3 sekundy
• Szacunkowy czas ładowania prądem stałym: 10 minut = 76 km

Ford Mustang Mach E – modele i ceny:

• First Edition: 59 900 $ (szacunkowo 430 km, 0-100: 5 sek., AWD, koła 19”)
• Select: 43 895 $ (szacunkowo 370 km, 0-100: 5 sek., AWD/RWD, koła 18”)
• Premium: 50 600 $ (szacunkowo 483 km, 0-100: 5 sek., AWD/RWD, koła 19”)
• California Route I: 52 400 $ (szacunkowo 483 km, 0-100: 6 sek., AWD, koła 18”)
• GT: 60 500 $ (szacunkowo 378 km, 0-100: 3 sek., AWD, koła 20”)

Specyfikacja została znaleziona na forum Mach E, jeden z użytkowników losowo testował adresy URL stron Forda i trafił, jak widać idealnie. Zanim Ford wyłączył stronę, zrobiono oczywiście zrzuty ekranu.

Cena Forda Mustanga Mach E

Powyższe ceny są cenami regularnymi, bez dopłat, które ciągle są w Stanach Zjednoczonych na wysokim poziomie. Użytkownik końcowy może otrzymać ulgę podatkową w wysokości 7 500 $, dzięki czemu najtańszy model może kosztować 36 000 $, co jest już dość zachęcającą ceną, jak na takie parametry.

Model „First Edition” będzie w cenie od 59 900 $, o sporym zasięgu 430 km, niezłym przyspieszeniu (5 sekund do „setki”). Będzie on sprzedawany w limitowanej ilości, a charakteryzuje się ekskluzywnym kolorem nadwozia (grabber blue), a do tego posiada czerwone zaciski hamulcowe i unikalne przeszycia.

Model „Select” to typowy model podstawowy. Jego cena zaczyna się od 43 895 $. Ma trochę mniejszy zasięg – 370 km, ale przyspieszenie takie samo jak model wyżej – 5 sekund od zera do „setki”.  Model „Premium” kosztuje 50 600 $, ma zasięg ponad 480 km. Najwyższy model „GT” to koszt 60 500 $, ale zasięg już dużo niższy – 378 km, przekłada się to jednak na osiągi, tutaj przyspieszenie wynosi zaledwie 3 sekundy od zera do „setki”.

Jest jeszcze model „California Route I”, który najwyraźniej dedykowany jest dłuższym podróżom. Przyspieszenie tutaj jest najsłabsze (ale równie efektowne) z wszystkich modeli i wynosi średnio 6 sekund od zera do „setki”. Jego zasięg to 483 km, a cena zaczyna się od 52 400 $.

Modele „First Edition” i „Premium” mają być dostępne w sprzedaży pod koniec 2020 roku, wszystkie pozostałe wersje wejdą na rynek na początku 2021 roku. Ford Mustang Mach E ma być bezpośrednim konkurentem Modelu Y od Tesli, który pojawi się w sprzedaży kilka miesięcy wcześniej.

W wycieku pojawiły się dokładne specyfikacje tego, co będzie oferowane w wyposażeniu. Każda wersja otrzyma Co-Pilot 360 2.0. Zobaczcie screeny:

Ford udostępnił także specjalny kalkulator, który porówna koszty Macha E z samochodem ze zwykłą instalacją. Pokazuje on, że właściciele Forda Mach E zaoszczędzą nawet 893 $ rocznie w porównaniu z pojazdem na gaz. Dodatkowo w kieszeni zostanie 285 $ kosztów konserwacji.

Mustang Mach E – napęd

Samochód dostępny ma być zarówno w wersji AWD, jak i RWD. Ta pierwsza konfiguracja wykorzystywać będzie rozwiązanie znane z Tesli, czyli dwa silniki. Jak zapewnia Ford, pojazd „ma imponująco przestronne wnętrze z dużą ilością miejsca na nogi”.

W tylnej przestrzeni otrzymamy 8,83 m³, a po złożeniu siedzeń będzie to aż 18 m³. Przyznacie, że są to imponujące przestrzenie, które zapewnią komfort użytkowania.

Ford Mustang Mach E – samochód bez klamek?

Na stronie znaleziono także kilka zdjęć elektrycznego SUV-a od Forda. Wcześniej były to zdjęcia z przecieków, ale teraz otrzymujemy konkretny wygląd z kilku stron. Po bliższym przyjrzeniu się fotkom widzimy, że w drzwiach samochodu brakuje klamek. Wszystkie modele mają być wyposażone w zamek „na telefon”.

W środku znajduje się ogromny wyświetlacz, który jest ustawiony pionowo. Przypomina on delikatnie ten znany z modelu S Tesli. Na desce rozdzielczej jest dodatkowy ekran z informacjami dla kierowcy.

Mustang Mach E z własnym interfejsem?

Brak jest na wyciekach informacji na temat obsługi Apple CarPlay, czy też Android Auto. Może to sugerować, że Ford pracuje nad własnym interfejsem, który będzie dedykowany tylko pojazdom Forda.

Zdaniem Rozładowanych:

Jako fan Tesli muszę przyznać, że Ford Mustang Mach E robi na mnie ogromne wrażenie. Tesla jest na mojej liście „must have” na najbliższe lata, ale pojawienie się tego elektrycznego Mustanga każe mi mocno zastanowić się nad weryfikacją owej listy, tym bardziej że „to Ford”, a nie chiński producent, który zaczyna przygodę z motoryzacją.

źródło: greencarreports.com