Nowe CUBE Kathmandu Hybrid C:62 to lekkie rowery elektryczne z karbonu do turystyki3 min czytania
CUBE Kathmandu Hybrid C:62 to nowy przedstawiciel legendarnej już serii niemieckiego producenta. W najnowszym wariancie został on znacząco odchudzony. Zyskał też nowy, lekki silnik Bosch Performance Line SX oraz w pełni karbonową ramę. Dzięki temu to naprawdę lekka konstrukcja!
CUBE Kathmandu to seria rowerów, którą wybierają osoby świadome i te, które sprzętu nie oszczędzają, pożerając tysiące kilometrów (jeśli nie dziesiątki) rocznie. Obecnie niemiecki producent ma już aż 49 wariantów tego modelu! Właśnie do oferty dołączono 4 nowe, które pokazują naprawdę ciekawe podejście do tematu.
CUBE Kathmandu Hybrid C:62 w ultralekkim wariancie
Jak wspominałem Cube ma w swojej ofercie prawie 50 wariantów elektrycznego modelu Kathmandu Hybrid. Oczywiście to warianty, które podzielono ze względu na wyposażenie, osprzęt czy nawet typ ramy. Nadal jednak jestem pod wrażeniem, jak kompletną ofertę stworzono w przypadku tego modelu.
W zeszłym tygodniu dołączyły do niej cztery nowe modele:
- Katmandu Hybrid C:62 SLX 400X Classic
- Katmandu Hybrid C:62 SLX 400X Easy Entry (rama o niskim przekroku)
- Kathmandu Hybrid C:62 SLT 400X Classic
- Katmandu Hybrid C:62 SLT 400X Easy Entry (rama o niskim przekroku)
Ja już pewnie zauważyliście to właściwie dwa modele w wariantach z klasyczną ramą lub o niskim przekroku. Zasadnicza różnica między nimi polega w zastosowanym osprzęcie — mamy tu do wyboru pełną grupę Shimano Deore XT (model SLT 400X) lub pełne Shimano Deore (SLX 400X). Różnicą jest również to, że w wyższym modelu (SLX 400X) zastosowano karbonowe obręcze kół zamiast aluminiowych. To w zasadzie wszystkie znaczące różnice.
Oba modele zbudowano z myślą o minimalnej wadze, ale zachowanej wygodzie oraz wysokiej użyteczności. Zastosowano tu Bosch eBike Systems i silnik Bosch Performance Line SX (55 niutonometrów). Całość uzupełnia lekki akumulator Bosch CompactTube 400 oraz wyświetlacz Kiox 500. Dzięki takiej konstrukcji udało się zaoszczędzić aż 3 kg, nie tracąc przy tym zbyt wiele na użyteczności roweru. Silnik jest bowiem dostatecznie mocny do wszelkich zastosowań (przetestowałem ten model) a mniejsza bateria cechuje się rekordową gęstością energetyczną, co wpływa na małą wagę. Gdyby jednak był on zbyt mały dla kogoś można tu wykorzystać extender w postaci akumulatora bidonowego.
Oba model wyposażono w ramę oraz widelec z włókna węglowego. W zasadzie to nowy model opracowany przez Cube o nazwie C:62. Jego nazwa odnosi się do 62% włókna węglowego, które stanowią skład materiału. Reszta to specjalna żywica, która wpływa na elastyczność i trwałość materiału, która jest wymagana w przypadku rowerów turystycznych.
Canyon Precede:ON Comfort 7 to idealny elektryk na miasto i nie tylko – pierwsze wrażenia z testów
Co więcej, rower wyposażono w dodatkowe akcesoria jak pełne oświetlenie LED (przednia lampa pracuje w trybie dziennym lub drogowym – 110/550 lumenów), błotniki oraz bagażnik IC 3.0 z systemem łatwego montażu sakw i kuferków ACID.
Teraz możemy przejść do wyników. Topowy model Katmandu Hybrid C:62 SLT 400X waży nieco ponad 16 kg, co w tej klasie jest niesamowitym wynikiem! Nie znamy jeszcze oficjalnych polskich cen nowych modeli, ale topowy SLT 400X wyceniony został 4 799 euro. Więcej informacji oraz pełną specyfikację znajdziecie na stronie Cube.