Ciężkie czasy po wpadkach sprzed paru lat Volkswagen zdaje się mieć za sobą. Firma próbuje pójść w zupełnie przeciwną stronę i od pewnego czasu przygotowuje swój elektryczny samochód.

Elektryk od VW, czyli ID.3 ma być oficjalnie zapowiedziany we wrześniu tego roku. Parę dni temu jednak firma wypuściła najpewniej przez przypadek film pokazujący wnętrze pojazdu.

Video szybko zniknęło z profili społecznościowych producenta, jednak jak wiadomo, w Internecie nic nie ginie. Jest to o tyle dziwne, że do tej pory VW mocno trzymał w tajemnicy jakiekolwiek informacje na temat ID.3. Na materiale możemy zobaczyć m.in. 10-calowy ekran (oczywiście jest to przypuszczalny rozmiar) dotykowy. Efektu dodaje obrotowa manetka na desce rozdzielczej.

Najważniejsza rzecz jest natomiast niewidoczna na filmie, a chodzi o nowoczesną kontrolę głosową nad pojazdem. Najprawdopodobniej w ID.3 znajdziemy rozwiązania znane z nowych Mercedesów. Polecenia głosowe można będzie wydawać w luźniej rozmowie, nie za pomocą sztucznych komend. Przykładowo wystarczy wspomnieć, że czujemy się zimno, a samochód zwiększy nam temperaturę we wnętrzu pojazdu.

Na filmie widzimy także powłokę zewnętrzną samochodu. Jest ona jednak zakamuflowana, podobnie jak na wcześniej ujawnianych materiałach. Oficjalna zapowiedź ID.3 od Volkswagena będzie miała miejsce na Targach Motoryzacyjnych we Frankfurcie, we wrześniu.

Być może taki przeciek był zamierzony i miał na celu podsycenie plotek na temat auta. Ostatnio tematy trochę ucichły, więc możliwe, że producent chciał o sobie przypomnieć.