Volkswagen ID.1 zastąpi model e-UP! już za 3 lata2 min czytania
Brytyjski magazyn motoryzacyjny Car Magazine zdradza kolejne plany Volkswagena odnośnie elektrycznych pojazdów tej firmy. Teraz dowiadujemy się co nieco o najmniejszym i najtańszym modelu. Zastąpi on Volkswagena e-Up!
Wiedzieliśmy już wcześniej, że grupa VAG ma ambitne plany. Do 2019 roku mamy zobaczyć około 60 nowych hybryd oraz aż 75 całkowicie elektrycznych modeli pod różnymi szyldami marek należących do tej grupy. Volkswagen przygotował już model ID.3, który zastąpi elektrycznego Golfa. Firma szykuje też następcę dla najmniejszego pokazu tej firmy, elektrycznego e-Up!
Volkswagen ID.1 w kilku wersjach za trzy lata?
Z informacji, które pozyskał brytyjski magazyn od przedstawicieli Volkswagena, można dowiedzieć się kilku ciekawych szczegółów. Kolejnym modelem po zaprezentowanym jakiś czas temu ID.3 ma być mały ID.1. Oczywiście plan ten dotyczy rynku europejskiego. Wcześniej pokazano nam już kilka modeli, jak bazujący na modelu ID Crozz, ID.4, który będzie SUV-em przeznaczonym na rynek amerykańskim.
Najmniejszy w rodzinie ID.1 oparty będzie na platformie. Potwierdził to sam szef firmy, który twierdzi, że nie ma już sensu przygotowywać pojazdów elektrycznych opartych o pojazdy z tradycyjnym silnikiem spalinowym. Wykorzystanie nowej platformy ma wpłynąć pozytywnie na cenę samochodu — ponoć koszt budowy takiego pojazdu można by ograniczyć nawet o 40%. Początkowy plan zakładał zbudowanie pojazdu w cenie 10000 euro we współpracy z Suzuki -nic z tego jednak nie wyniknęło. Firma celuje teraz w pułap poniżej 20000 euro (co nadal wydaje się jednak sporą sumą).
ID.4 produkowany z myślą o klientach z Ameryki może zostać zaprezentowany pod koniec tego roku. Następny w kolejce będzie ID.1, który premierę będzie miał w 2023 roku. Model ten ma być podobno oferowany w kilku wersjach — Car Magazine dowiedział się o VAN-nie e-Roomzz oraz wersji crossover ID.1 Crozz.
Najmniejszy elektryczny Volkswagen ma dysponować akumulatorem o pojemności 24 kWh i 36 kWh. Ta większa pojemność oferowałaby dystans około 300 kilometrów na jednym ładowaniu.
Źródło: Car Magazine.