[wideo] Tesla testuje Model Y w zimowych śniegach Minesoty2 min czytania
Dwa prototypowe egzemplarze Tesli Model Y zostały niedawno zauważone w śniegach Minnesoty. Najprawdopodobniej przyłapano je na ostatnich testach w zimowych warunkach, które odbywały się na chwilę przed wejściem tego modelu do seryjnej produkcji.
Tesla pokazała światu swój Model Y w marcu minionego roku. Ten elektryczny crossover na płycie podłogowej Modelu 3 ma mieć około 480 km zasięgu. Testy drogowe prototypów odbywały się w toku drugiej połowy ubiegłego roku na odcinkach publicznych. Przyłapywano je dosyć często głównie na kalifornijskich drogach, ale też na odcinkach całego zachodniego wybrzeża. Chociaż jeden egzemplarz Modelu Y widziano w ubiegłym miesiącu aż na Florydzie.
Jak podaje portal Electrek, jeden z czytelników był tak uprzejmy, że podzielił się zdjęciami przyłapanych Modeli Y w srogich zimowych warunkach Twin Cities. Auta Tesli, znane z doskonałego radzenia sobie w zimowych warunkach, zapewne nie mają problemów nawet w takich okolicznościach przyrody. Szczególnie wersje z dwoma silnikami i napędem na wszystkie koła mogą się czuć w zimowych warunkach jak w domu. Chociaż już nieraz zebrało się Tesli od opinii publicznej, kiedy nazywano ją „typowo kalifornijską firmą” i zarzucano, że nie zawsze myśli o klientach, którym przychodzi na co dzień poruszać się tymi autami w bardziej ekstremalnych warunkach.
Modelowi 3 zarzucano na przykład, że w ujemnych temperaturach właściciele napotkali na szereg problemów związanych z przymarzającymi klamkami, oknami, czy portami do ładowania.
W modelu 3, klamki są osadzone w drzwiach i aby je otworzyć, należy wcisnąć klamkę z jednej strony, by ta wyskoczyła, a następnie pociągnąć. W tym momencie szyba opuszcza się nieco, umożliwiając otwarcie drzwi.
W temperaturach poniżej zera kilku właścicieli z Quebecu zgłaszało, że jest ekstremalnie trudnym, by klamka wyskoczyła w należyty sposób, a nawet kiedy się to uda, szyba niekoniecznie jest skora, by tak łatwo się opuścić.
Na poniższym filmie widać, jak niejaki Fred Lambert z Electrek postanowił sprawdzić, czy aby doniesienia o problemach z zamarzającymi Modelami 3, nie są trochę przesadzone. No zresztą zobaczcie sami.
Źródło: Electrek.
Autorem artykułu jest Jakub Tomaszewski.