Od momentu, gdy po raz pierwszy zobaczyliśmy nowe, elektryczne Porsche Taycan, wielu z nas znów zaczęło marzyć o wozie legendy ze Stuttgartu. Wiele osób zdecydowało się zamówić elektryczne Porsche w przedsprzedaży, gdy jeszcze nie znano nawet podstawowych parametrów pojazdu. Teraz Porsche chwali się, że były to oferty warte ryzyka.

Z przedsprzedażą jest różnie, zwłaszcza gdy nie wiąże jej zaliczka. W przypadku Porsche Taycan było inaczej – 30000 zamówień, każde zaliczkowane na kwotę 2500 Euro. Teraz Porsche pochwaliło się, że 10000 zgłoszeń udało się przekuć w finalne zamówienia.

Nowa fabryka i wolniejsza produkcja

W nowym wywiadzie dla magazynu Handelsblatt, dyrektor generalny Porsche Oliver Blume skomentował wzrost ogólnej produkcji i sytuację, w której znalazła się firma. Twierdzi on, że firma jest w świetnej kondycji, a najlepsze jeszcze przed nami.

Niedawno pisaliśmy o sytuacji Audi, które musi być poddane restrukturyzacji, polegającej na zlikwidowaniu 9500 etatów. Porsche ma się znacznie lepiej. Otwarcie nowej fabryki w Zuffenhausen pozwoliło stworzyć przeszło 2000 nowych miejsc pracy. Sprzedaż cały czas rośnie, a firma radzi sobie z nią znacznie lepiej niż konkurencja.

Porsche Taycan rozwijany jest już od 2015 roku. Według szefa Porsche to wreszcie przynosi efekty. Firma znacznie wcześniej zdecydowała się na rozwijanie elektrycznych samochodów sportowych niż konkurencja. Dlatego też jest jednym z nielicznych (albo i jedynym) realnym konkurentem Tesli.

W zeszłym miesiącu Porsche zapowiedziało obniżenie planowanej produkcji oraz opóźnienia w dostarczeniu pojazdów do klientów. Z wywiadu dowiadujemy się jednak, że Porsche zmaga się z problemami, które stwarza nowa technologia pracy przy modelach elektrycznych. Porsche mogłoby przyśpieszyć, ale postawiono na jakość i zadowolenie klientów.

Prezes Porsche odniósł się do 30000 zamówień na nowego Taycana. Udało się na razie przekuć to w 10000 finalnych zamówień. Firma jest zadowolona z tej liczby. Trend ten stale rośnie, a liczba zamówień znacznie przekracza oczekiwania producenta, który chce się z nich wywiązać przed końcem 2020 roku.

Cały wywiad w oryginalnym języku dostępny jest pod tym adresem.