Porsche Taycan Cross Turismo to nowy model i radzi sobie lepiej niż Tesla S Plaid2 min czytania
Elektryczne Taycan od Porsche nieźle namieszał na rynku szybkich, luksusowych EV, stając się właściwie jedynym poważnym rywalem Tesli S. Swoją siłę pokazał bijąc rekord na torze nazywanym „zielonym piekłem”. Nic więc dziwnego, że niemiecki producent ponownie wraca w to miejsce, ale z nowym modelem. Mowa o Porsche Taycan Cross Turismo.
Tesla Model S w wersji „Plaid” ma zmiażdżyć konkurencyjnego Taycana. Elon Musk chwalił się tym na Twitterze. Mówił też, że produkcyjna wersja będzie lepsza od tej testowej. Pewnie nie bez powodu, bo testowy model nie radzi sobie najlepiej na torze Nurburgring. Nie bez powodu tor nazywany jest „zielonym piekłem” to wymagający technicznie i niewybaczający błędów tor, na którym poległo już wiele testowych konstrukcji.
Tesla we wrześniu, na skutek awarii, wracała z niego na lawecie. Kilka dni temu w kuluarach mówiono, że inny egzemplarz został tam rozbity z winy kierowcy. Elon Musk za wszelką cenę chce pokazać wyższość Tesli nad Porsche. Jego wymaganiom nie potrafią sprostać ani testowi kierowcy, ani konstruktorzy modelu „Plaid”. Na dodatek wprowadzono w niej modyfikacje, które prawdopodobnie nigdy nie zadebiutują w „cywilnej wersji” (jak ogromne dyfuzory czy idiotyczne spoilery). Porsche Taycan Cross Turismo za nic ma sobie starania Tesli – zresztą sami zobaczcie, jak szaleje!
Porsche Taycan Cross Turismo wkracza całe na czarno
Taycan w obu sprzedawanych wersjach zagościł na rynku. Niedawno producent ze Stuttgartu dopingowany świetnym odbiorem tego modelu, zapowiedział jego wersję w nadwoziu Cross Turismo. Niech Was nie zmyli kamuflaż w postaci srebrnych rur wydechowych.
Nowy Taycan Cross Turismo będzie samochodem elektrycznym, o podwyższonym zawieszeniu oraz większej przestrzeni na bagaże. To pojazd, który pozwoli zabrać znajomych i rodzinę w podróż, by cieszyć się jazdą nawet po bezdrożach. Z zaprezentowanych wcześniej publikacji wiemy, że stylistycznie auto powinno nawiązywać do podobnych konstrukcji u konkurencji. Charakterystyczną cechą wyglądu będą nadkola i progi z odpornego tworzywa sztucznego oraz nowe opony przygotowane do jazdy na nieutwardzonym terenie.
Taycan w nowej wersji nadwozia ma zadebiutować już w przyszłym roku. Spodziewamy się, że parametry techniczne pojazdu będą podobne jak wersji standardowej. Możliwe też, że zamiast wersji Turbo zobaczymy wersję z przedłużonym zasięgiem i pojemniejszym akumulatorami.
Źródło: YouTube.