Popularny w Polsce Kymco ma w planach niezłego elektryka i pokaże go za kilka dni2 min czytania
Już 5 listopada w Mediolanie odbędą się kolejne, duże targi motocyklowe. Dobrze znany w naszym kraju producent skuterów Kymco obiecał, że przywiezie na targi nie lada niespodziankę. Ma to być elektryczny maxi skuter.
Rok temu, na poprzedniej edycji targów EICMA Milan, Kymco rozbił bank. Przywiózł innego szalenie ekscytującego elektryka. Był to pełnoprawny, elektryczny ścigacz o nazwie SuperNEX. Ten wyjątkowy pojazd rozpędzał się do 250 km/h. Sprint do „setki” zajmował mu 2.9 sekundy. Miał kilka zaawansowanych systemów jak lach control, track control oraz lift control. Miał też zaawansowany system infotaintment, system symulacji dźwięku silnika (dla bezpieczeństwa i zabawy) oraz 6-stopniową skrzynię biegu (bo zdaniem producenta zmiana biegów daje radość).
Teraz gdy widzę zapowiedź kolejnego modelu z linii NEX będącego maxi skuterem, spodziewam się czegoś równie ciekawego i ekscytującego.
Elektryczny maxi skuter o dziwnym wyglądzie
Prototypowy Kymco SuperNEX robił furorę na targach. Wyglądał świetnie, był szybki i naszpikowany technologią. Duże koncerny motocyklowe z Japonii nie były zadowolone, gdy pokazano ten model. Wszystkich dziennikarzy najbardziej interesował elektryczny motor od firmy, która kiedyś zaczynała jako dostawca części do Hondy.
Teraz Kymco chce pokazać kolejny model, który będzie rozwijać i postara się zaproponować w niedalekiej przyszłości swoim klientom. Mowa o modelu RevoNEX, który firma tłumaczy jako elektryczny maxi skuter i przyszłość podmiejskiego transportu.
Na powyższym filmie nie dostrzegamy żadnych szczegółów nadchodzącego modelu. Teaser zdradza jednak reakcje przechodniów, którym pokazywany jest RevoNEX (na tablecie). Koncept wywołuje efekt „WOW”. Zdaje sobie sprawę, że to tylko kampania marketingowa, wiem też jednak, że Kymco potrafi pozytywnie zaskakiwać.
Opublikowano też grafikę, która prezentuje nowy model. Osobiście jednak mam wrażenie, że nie mamy do czynienia z maxi skuterem, lecz pełnoprawnym, choć małym motocyklem. Może być w tym ziarno prawdy, a Kymco będzie chciało zrewolucjonizować sposób, w jaki patrzymy na skutery i ich budowę.
Źródło: Kymco.
