Według amerykańskich badań to już pewne, że ludzie nie wrócą do pojazdów spalinowych. Zadowolenie z posiadania jest na wysokim poziomie a KIA dorównuje Tesli3 min czytania
Wiele osób zarzeka się, że nigdy nie kupi pojazdu elektrycznego, że są one bez ducha i że nie mają one zalet. J. D. Power zdaje się, że właśnie obaliło te twierdzenia. Z raportu, który właśnie opublikowano, jasno wynika, że ludzie są więcej niż zadowoleni z elektrycznych pojazdów. Co więcej, nie wrócą już oni do pojazdów spalinowych. Nie będą za to aż tak bardzo lojalni marce.
J. D. Power to agencja, która ma już przeszło 50 lat. Zabiera i przetwarza ona dane, dzięki którym pomaga w różnych sektorach technologicznych i produkcyjnych. Jak pewnie się domyślacie, wszystko zaczęło się od motoryzacji, gdy badano poziom zadowolenia klientów. Dziś badania rynku Motoryzacyjnego stanowią trzon działań firmy, a my czerpiemy z tego wymierne korzyści, nawet jeśli nie mamy dostępu do wszystkich danych.
Duża satysfakcja klientów BEV, nie wrócą do spalinówek!
W opublikowanej wiadomości prasowej (która nie daje dostępu do pełnych danych z raportu) można wyciągnąć kilka ciekawych wniosków. Osoby, które w przeciągu kilku ostatnich lat nabyły pojazdy elektryczne są zaliczane do grupy zwanej Early Adopters. To określenie odnosi się do wielu dziedzin rynku i dotyczy osób, które zdecydowały się jako pierwsze kupić produkt, będący nowym rozwiązaniem. Tak jest w przypadku pojazdów elektrycznych, gdzie technologia zmusza producentów do projektowania ich niemal na nowo. Mimo to produkty, które są droższe i powinny posiadać wady wieku młodzieńczego, w pełni satysfakcjonują klientów w USA.
J.D. Power zauważa, że pomimo wysokiego zadowolenia klientów, rynek pojazdów elektrycznych w celu ekspansji potrzebować będzie czegoś więcej niż tylko poprawnych aut. Nowe pojazdy elektryczne, które pojawią się w najbliższych latach, będą musiały być ciekawsze i będą musiały wyzbyć się krytycznych cech, na które skarżą się użytkownicy.
Z raportu można się również dowiedzieć, że aż 27% ankietowanych wyraża chęć zakupu elektrycznego w ciągu najbliższych czterech lat. Niemal tyle samo osób, stanowczo nie ma zamiaru inwestować w BEV. Reszta jest jeszcze niezdecydowana. Również ogólne zadowolenie jest nad poziom wysokie, zaskoczone zdaje się być również samo J. D. Power. Według agencji pomniejsze problemy techniczne niektórych producentów niemal nie wpływają na wysoką opinią o zadowoleniu. Dla klientów najważniejszym aspektem jest stosunek deklarowanego zasięgu do tego realnego, łatwość ładowania, dostępność stacji oraz koszty posiadania pojazdu.
W rankingu posłużono się 1000 punktową skalą. Grupę opiniowanych pojazdów podzielono na sekcję premium oraz tych masowych. Liderem okazały się Tesla Model S (Premium, 798 punkty) oraz KIA e-NIRO (Rynek masowy, 782 punkty). Mimo sporych różnic obu pojazdów widać tu podobny stopień satysfakcji z posiadania. Analitycy zauważają również małe prawdopodobieństwo tego, iż klienci kupujący elektryczne samochody powrócą do tych spalinowych. Zauważają też, że nie oznacza to jednak lojalności wobec posiadanej marki, co wydaje się być ciekawym, ale nie zdefiniowanym symptomem.
Zachęcam do zapoznania się z artykułem electrek.co (który prawdopodobnie nabył raport).
Więcej informacji o raporcie można znaleźć bezpośrednio na stronie J. D. Power.