Citroen AMI jest mały i tani, ale namiesza na rynku3 min czytania
Citroen zademonstrował model AMI, który można było zobaczyć na ubiegłorocznych targach samochodowych w Genewie. Teraz wiemy o nim znacznie więcej. Po tym, czego się dowiedzieliśmy, wydaje się znacznie ciekawszy!
Citroen chwali się w komunikacie prasowym tym, że przez 100 lat firma próbowała „zdemokratyzować” dostęp do samochodów i szeroko pojętej mobilności. W 101 roku istnienia firmy, Citroen zaznacza swoją obecność na rynku wielkim uderzeniem — w postaci w pełni elektrycznego AMI, które nie wymaga prawa jazdy i można płacić za nie w abonamencie.
Projekt pojazdu Ami zadebiutował na targach w Genewie jako AMI ONE C. To mały pojazd stworzony tak, by sprostał charakterystyce ruchu miejskiego i jego największym problemom, jak chociażby brak miejsc do parkowania.
Citroen AMI nie ulega trendom
To nie będzie kolejny elektryk, którego charakter został skonwertowany z wersji spalinowej. To zaprojektowany od nowa maluch, który nie ma zamiaru spełniać każdej Waszej zachcianki. Ma tylko dwa siedzenia, ale są ponoć wygodne. Nie rozpędza się do setki w 3 sekundy, ba nawet nie jest jej w stanie osiągnąć. Nie ma 15-calowych monitorów i klamek z rogu jednorożca. Jest za to wyjątkowo tanie i można jest prowadzić bez prawa jazdy!
AMI ma dwoje drzwi, co ciekawe otwierają się one w przeciwne strony. To znaczy jedne standardowo jak w zwykłym samochodzie a drugie to tak zwane „kurołapy”. Specyficznym jest również port ładowania akumulatora, to zwykłe gniazdko sieciowe. Jego kabel chowany jest we wnęce przy drzwiach.
Jak wspominałem, nie ma tu przepastnie wielkich ekranów dla systemu infotaintment. Ograniczono je do minimum. Przestrzeń nad deską rozdzielczą zorganizowano na kształt czegoś, co przypomina mi szkolne biurko, pełne organizerów. Wnętrze AMI obfituje w schowki i półki, ma też haczyki na zakupy i uchwyty na smartfon.
Z zewnątrz elektryczny maluch jest niemal symetryczny (przód — tył). Ma to wpłynąć na niższy koszt produkcji. Widać tu jednak stylistyczną więź z innymi pojazdami tej firmy i tęsknotę za przeszłością (nawiązania do modelu 2CV).
Specyfikacja elektrycznego malucha
- Długość: 2,41 m.
- Szerokość: 1,39 m (bez lusterek).
- Wysokość: 1,52 m.
- Średnica zawracania między ścianami: 7,20 m.
- Waga bez akumulatora: poniżej 425 kg.
- Masa całkowita z akumulatorem: 485 kg.
- Akumulator: 5,5 kWh.
- Czas ładowania: 3 godziny z dowolnego gniazdka.
- Silnik: 6 kW.
- Zasięg: 70 km.
- Prędkość maksymalna: 45 kw/h.
AMI idealny do miasta
Zawiłość przepisów i ich zmiany na przestrzeni lat sprawiły, że nie wszyscy do końca rozumieją, czym jest kategoria AM, B1 ani jaka jest różnica między czterokołowcem lekkim, motorowerem, a zwykłym samochodem. We Francji Citroena Ami poprowadzą osoby bez prawa jazdy, a nawet nastolatkowie od 14 roku życia.
Pojazd ma być oferowany w wielu przystępny możliwościach finansowania. Citroen podkreśla tu, że AMI będzie Twoje przez minutę, godzinę, rok lub cały życie. Chodzi tu o możliwość wynajmu na minuty i godziny, wynajem długo terminowy oraz na pełną własność.
Cena pojazdu to 6900 euro (według dzisiejszego kursu to 29784 zł). We Francji koszt ten będzie niższy o 900 euro w ramach rządowych dopłat. Pojazd dzięki współpracy z firmami carsharingowymi można wynająć już za 0,29 Euro za minutę (1,12 zł). Stworzone zostały również instrumenty finansowe, które pozwolą wynajmować pojazd w cenie 19,90 euro za miesiąc (przy opłacie wstępnej 2644 euro).
Pojazd we Francji dostępny będzie pod koniec marca. Więcej informacji w komunikacie prasowym, pod tym adresem.