Tesla Model S 85 Performance w nadwoziu Shooting Brake? To więcej niż samochód4 min czytania
Chociaż słyszeliśmy już o kilku Teslach w nadwoziu Kombi czy też Shooting Brake, to ta wydaje się jeszcze bardziej wyjątkowa. Może stanowi o tym historia tego modelu i jej właściciela, może precyzja i kunszt, z jaką przeprowadzono konwersję, a może to, że właśnie trafiła na licytację i każdy może stać się jej nowym opiekunem.
Jego celem nigdy nie było stworzenie pojazdy z nadwoziem Shoting Brake na nowoczesnej platformie. Po ukończeniu budowy celem nie było również sprzedać tej wyjątkowej i jedynej w swoim rodzaju Tesli. Życie prowadzi nas jednak nieznanymi ścieżkami — a ten samochód do inspirująca historia naszego przyjaciela Florisa de Raadta, na którego zamówienie zbudowaliśmy tą Teslę. – RemetzCar.
22 wyjątkowe lata i nie tylko Tesla
Niecodzienna prośba, która była marzeniem od lat. Tak najłatwiej chyba opisać wyzwanie, które postawiono przed firmą RemetzCar. Floris de Raadt od zawsze kochał samochody. Od wielu lat zakochany był w nadwoziach typu Shooting Brake. Jego ideałem i wielkim marzeniem było posiadanie modelu Aston Martin DB5 w unikalnym, ale fabrycznym podwoziu (który był zachcianką Davida Browna szefa AM, kazał on stworzyć taki pojazd, by móc podróżować ze swoim psem). Oczywiście zakup jednego z 12 stworzonych DB5 Shoting Brake był dla Florisa niemożliwy. Postanowił zamówić samochód, który będzie równie ciekawy, ale bardziej przystępny(pod każdym względem).
Floris to osoba, która do pojazdów elektrycznych przekonała się bardzo szybko, jeszcze zanim Model S został wprowadzony na rynek, jeździł już innymi EV. Szybko też jego wzrok dostrzegł niesamowite pojazdy Tesli. Floris postanowił, że chce Teslę, ale w nadwoziu Shooting Brake. Przez jakiś czas szukał odpowiedniej firmy, która zgodzi się przekształcić jego pojazd kombi z charakterystycznym zadziorem. Firmą tą było holenderskie RemetzCar.
To firma, która powstała 1996 roku i specjalizowała się w przedłużaniu pojazdów, projektowaniu karawanów, kabrioletów, pickupów czy nawet wersji z napędem na 6 kół. Oczywiście w grę wchodziły też inne modyfikacje nadwozia. Kunszt i talent firmy szybko docenili biznesmeni, politycy, a nawet Król Holandii, który korzystał z przedłużonego przez RemetzCar Audi A8.
Tesla w stylu „na Brytyjczyka”
Początkowo Floris chciał, aby pojazd zbliżony był stylistycznie do pojazdów z Wielkiej Brytanii, która była kolebką pojazdów o nadwoziu Shooting Brake. To jednak nie było proste zadanie, bo nasz inwestor zażyczył sobie tyłu pojazdu pochodzącego z Jaguar XF Sportbrake. To ponoć był ideał. Ostatecznie RemetzCar zaproponował inne rozwiązanie, którego jedynym wspólnym mianownikiem okazał się kolor nawiązujący do „British Racing Green”.
Pojazd, który stanowił bazę dla przeróbek, to Tesla Model S 85 w wersji Performance. Floris musiał udać się w dalszą podróż, by go sprowadzić w pożądanej wersji i pożądanym kolorze. Udało się jednak zakupić odpowiedni model, a RemetzCar mógł zacząć prace.
Już we wczesnych fazach projektowania okazało się, że model w takim nadwoziu przekroczy budżet Florisa, szybciej niż pojazd osiąga „setkę”. Udało się jednak pogodzić wydatki z możliwościami finansowymi właściciela. RemetzCar nakłoniło też inwestora do użyczenia całego Know-How tak, by firma mogła oferować przeróbki pojazdu również innym osobom. W fazie projektowania powstało także wnętrze pokryte materiałami z włókna węglowego i wiele kolorowej alcantary. Przeprojektowano też mechanicznie wiele układów, dzięki czemu pojazd jest naprawdę kunsztownym samochodem. Jednym z elementów, których nie widać jest działająca tylna wycieraczka ukryta w tylnym spoilerze. Innym przykładem jest również klapa bagażnika, która otwiera i zamyka się automatycznie — tak jak w standardowym modelu, który oferował to w swojej opcji wyposażenia.
Samochód miał cieszyć nie tylko właściciela. Jego historię można poznać na stronie RemetzCar, serwisu JB oraz w setkach artykułów, które opisywały ten fenomen. Samochód można było zobaczyć na żywo podczas wielu wystaw. Jedną z największych były Genewskie Targi, na których jego Tesla ozdabiała stoisko firmy Vredestein. Floris, który jako młody chłopak nie przegapił żadnych targów samochodowych, musiał być szalenie dumny. Chociaż ukoronowaniem dzieła były słowa, które usłyszał od jednego z odwiedzających „Twoja Tesla S Shooting Brake sprawia, że normalny sedan wygląda, jak by czegoś mu brakowało”.
Niestety to już koniec
Niestety przychodzą takie sytuacje w życiu, że musimy się rozstać z naszymi marzeniami. Nie wiemy, co skłoniło Florisa do tego, by rozstać się z tym wyjątkowym pojazdem. Teraz każdy może zostać właścicielem tego samochodu. Trafił on właśnie do domu aukcyjnego JB, którego strona znajduje się w linku poniżej. Niestety i RemetzCar zakończył jakiś czas temu swoją działalność. Szkoda, bo tworzono tam wyjątkowe pojazdy.
Więcej zdjęć Tesli można obejrzeć na stronie RemetzCar. Więcej informacji o licytacji samochodu dostępnych jest na stronie domu aukcyjnego JB.