Tesla: Koszt aktualizacji oprogramowania 30 tysięcy złotych, ale będziesz mógł płacić w ratach4 min czytania
W Tesli, żeby mieć nową wersję oprogramowania lub jakiś „software”-owy dodatek musisz dopłacić i to czasami nie mało. Koszt instalacji Autopilota – 3000$ (ok. 12500 zł), koszt systemu Full Self-Driving (FSD), czyli systemu pełnego samodzielnego prowadzenia pojazdu przez pojazd kosztuje 7000$ ( czyli już prawie 30 tys. złotych). Jednak łaskawie Elon Musk zapowiedział, że pod koniec roku będzie można przejść na miesięczną subskrypcję.
Tesla już od kilku lat instaluje niezbędny sprzęt do swoich autonomicznych funkcji wspomagania kierowcy, co pozwoliło Tesli oferować zarówno swój system autopilota, jak i systemy „pełnej jazdy samodzielnej” (FSD) jako instalację fabryczną lub aktualizację OTA opcja. Zasadniczo nawet, jeśli samochód nie był wyposażony w te funkcje, możesz zapłacić Tesli za ich aktywację. Autopilot umożliwia pojazdowi wykonywanie funkcji utrzymywania pasa ruchu, takich jak nadążanie za ruchem i omijanie pieszych. Full Sel0f-Driving robi to wszystko, a także autonomiczne parkowanie i funkcja przywoływania, która wzywa samochód do Ciebie na parkingu.
Dla osób, które kupują używane Tesli lub nie wybierają przy zakupie pakietu FSD, zrzucenie siedmiu tysięcy dolarów może wydawać się sporą sumą za taką inwestycję, dlatego Musk ogłosił niedawno: „Myślę, że również będzie to usługa subskrypcji, ale będzie pod koniec tego roku. ”
„Chodziło o udostępnienie FSD jako opcji. Naszym zdaniem zakup FSD to inwestycja w przyszłość i jesteśmy przekonani, że jego inwestycja zwróci się konsumentowi. Domyślam się, że opcja FSD jest czymś, czego ludzie nie będą żałować ” – powiedział Musk
Co to jest Tesla FSD?
Full Self-Driving (FSD) jest dodatkową wersją Autopilota. System Full Self-Driving (FSD) został zaprojektowany do szybkiego przetwarzania sieci neuronowych. Wszystko, co się wydarzy podczas jazdy każdą Teslą jest analizowane i rozwijane w tym oprogramowaniu. Im więcej Tesli będzie miało ten system, będzie on coraz bardziej autonomiczny. Każdy przejechany kilometr to nowe dane do nauki automatyzacji. Tesla jest w tym naprawdę dobra i ma ogromną bazę danych ze swoich pojazdów.
Obecnie żadne samochody Tesli nie są w pełni autonomiczne i wymagają aktywnego nadzoru kierowcy, ponieważ nie mają pozwolenia odpowiedniego organy regulacyjne, żeby takimi się stać. Komputer FSD jest w stanie zapewnić inteligentne osiągi i kontrolę w celu zapewnienia nowego poziomu bezpieczeństwa i autonomii, bez wpływu na koszt lub zasięg.
System FSD nie jest wymagany do obecnie dostępnych funkcji wspomagających kierowcę, ani nie wpłynie to na osiągi samochodu. FSD pozwala na dostęp do ulepszonej wizualizacji jazdy, która oferuje więcej wglądu w to, jak Twoja Tesla postrzega otaczający Cię świat i przyszłe pełne możliwości samodzielnego prowadzenia pojazdu, do czasu uzyskania zgody organów nadzoru. Pamiętaj, że ulepszona wizualizacja jazdy wymaga najnowszego systemu audio-nawigacyjnego.
Dla wersji Autopilota w wersji 2.0 lub 2.5 można bezpłatnie uaktualnić system FSD. Przy niższej wersji należy dopłacić. Aktualizacje są w dostępne w aplikacji Tesla.
Jak uczy się Autopilot Tesli?
Można to prześledzić na tym, jak niedawno Tesle otrzymały uaktualnienie pozwalające rozpoznać sygnalizację świetlną i znaki stopu.
Dla Tesli skrzyżowania przejazd przez skrzyżowanie jest jedną z trudniejszych części jazdy samochodem. Ta aktualizacja to pierwszy krok w kierunku automatycznego obsługiwania skrzyżowań przez system Tesli. Nowa funkcja nie jest w tym momencie wyjątkowo przydatna dla kierowców Tesli, ponieważ wymaga potwierdzenia przez kierowcę, że samochód może przejechać na zielonym świetle lub po zatrzymaniu i nie wykonuje skrętów. Jednak Tesla używa go do szkolenia swojego systemu Autopilota, aby ulepszyć i ewoluować w coś, co automatycznie nawiguje na skrzyżowaniach.
Elon Musk wyjaśnił niedawno, że kierowcy pomagają „oznakować” skrzyżowania i szkolą system nauki floty, aby był lepszy:
„Zasadniczo kierowca podczas prowadzenia pojazdu i podejmowania działań skutecznie oznakowuje – oznaczając rzeczywistość – podczas jazdy i czyniąc go coraz lepszym. Myślę, że jest to zaleta, której nikt inny nie ma, a my jesteśmy dosłownie o rzędy wielkości większe niż wszyscy razem wzięci ”.
Podczas gdy inni producenci samochodów i firmy technologiczne opracowujące systemy do samodzielnego prowadzenia pojazdów polegają na flotach pojazdów testowych i symulacji w celu gromadzenia danych, Tesla wykorzystuje swoją flotę ponad 1 miliona samochodów w celu gromadzenia niezwykle cennych danych w świecie rzeczywistym. Tylko dla tej nowej funkcji Tesla zbiera dane w tempie 1 miliona skrzyżowań miesięcznie i oczekuje się, że gwałtownie wzrośnie. Liczba danych rośnie bowiem wykładniczo, gdy więcej osób otrzyma aktualizację i gdy więcej osób zacznie ponownie jeździć po erze koronawirusa. Wkrótce Tesla ma gromadzić dane z ponad 1 miliarda skrzyżowań miesięcznie. Dlatego też ważne jest dla Tesli, żeby jak najwięcej osób miało wszystkie systemy do kontroli jazdy. Wydanie na raz 30 tysięcy złotych u niektórych pewnie nie wchodzi w grę, ale wydanie jakiejś kwoty w subskrypcji aktualizacji oprogramowania może już być do przyjęcia.
Źródło: engadget.