Rozwój autonomicznych pojazdów nie będzie taki szybki? Tak twierdzi Ford1 min czytania
Okazuje się, że szybki rozwój samochodów autonomicznych musi jednak spowolnić. Tak przynajmniej twierdzi dyrektor generalny w firmie Ford, Jim Hackett. Jest zdania, że będą istniały spore ograniczenia tego, co mogą robić pierwsze pojazdy samobieżne.
Oczywiście jego zdanie tyczy się tylko pojazdów marki Ford, nie wiadomo jak to będzie wyglądało w przypadku innych firm – na przykład Tesla. Hackett powiedział jasno: „Przeceniliśmy nadejście autonomicznych pojazdów”. Mimo to Ford dalej podtrzymuje swoje ambitne plany, że pierwsza flota takich samochodów wyjedzie już w 2021 roku. Jego zastosowania będą jednak dość wąskie, a CEO Forda nazywa to „geo-ogrodzeniem”.
https://dailyweb.pl/jak-sie-jezdzi-elektrykiem-sprawdzcie-sami-za-1-grosz-z-innogy-go/
Warto zaznaczyć, że minęło niespełna pół roku od zapowiedzi dyrektora generalnego pojazdów autonomicznych, który zapowiedział inwestycję ponad 4 mld $ w technologie do roku 2023. Z tej kwoty ponad 1 miliard przeznaczony jest na rozwój sztucznej inteligencji. Ford aktualnie prowadzi testy swoich pojazdów w Miami, Detroit i Waszyngtonie.
To nie jest pierwszy przypadek, że firmy ogłaszają, że ich plany były przeszacowane. Być może każdy chciał być tym pierwszym, nie patrząc na ograniczenia technologiczne. Kilka dni temu Uber poinformował, że ich pojazdy autonomiczne muszą jeszcze dość długo poczekać, zanim ruszą w świat. Firma Waymo natomiast nie tak dawno temu uruchomiło samoobsługową taksówkę, ale nie udostępniło jej światu, jest dostępna w kilku zamkniętych obszarach w Arizonie.
https://dailyweb.pl/tesla-odpala-nowy-program-lojalnosciowy-proste-zasady/
Hackett jednak próbuje podtrzymywać nadzieje, dodając, że ciągle wierzy w potencjał, jaki drzemie w technologii:
„Jak już wprowadzimy ten produkt na rynek, będzie on naprawdę potężny”.
Trzymam kciuki za powodzenie, zarówno Forda, jak i innych firm, które pracują nad rozwojem technologii autonomicznych pojazdów.