Mayers Manx 2.0 Buggy — kultowe, legendarne buggy powraca po śmierci twórcy. Będzie elektryczne!5 min czytania
Wszystko dla zabawy, tak można by skwitować to, czym kierował się Bruce Mayers. Twórca kultowego po dziś dzień piaskowego buggy. To element amerykańskiej kultury i motoryzacji. Dziś jego dziedzictwo powraca w wersji elektrycznej, to Mayers Manx 2.0 Buggy.
Chyba kojarzycie te śmieszne piaskowe buggy, które przez lata pojawiały się w amerykańskich filmach, wszędzie tak gdzie był piasek i woda? Może nawet widzieliście takie na żywo. Mayers Manx, zanim został wyparty z rynku przez podróbki i dobre ale tanie pickupy z Ameryki i Japonii, nie miał praktycznie konkurencji. Nie chodziło wcale o osiągi, technologie, naukę ani nawet o pieniądze. Liczyła się dobra zabawa!
Just about having fun!
Za tytułowy buggy Mayers Manx odpowiada właściwie jedna osoba. Bruce Mayers. Urodził się 12 marca 1926 roku w Los Angeles. Był synem biznesmena i mechanika, który stworzył dla Henrego Forda sieć dealerską (Obaj prywatnie się przyjaźnili). Bruce Mayers olał szkołę średnią i zaciągnął się do wojska. Jako marynarz przeżył atak Kamikaze, wyskakując ze swojego statku, w morską głębinę wód niedaleko Okinawy. Był bohaterem, swoje koło ratunkowe oddał bardziej potrzebującemu koledze.
Po wojnie pracował w marynarce handlowej. Dokończył też edukację i zakończył ją na studiach o kierunku artystycznym. Nie byle gdzie, bo w California Institute Of The Arts (wtedy jeszcze Chouinard Art Institute). To jest to samo miejsce, w którym naukę odebrał Tim Barton, Sofia Coppola, John Lasseter oraz dziesiątki innych znanych amerykańskich aktorów. Miłość do sztuki i wrodzony talent pozwolił mu pracować i zarabiać na życie przy budowie łodzi. Dopiero w 1963 roku postanowił wykorzystać wrodzone predyspozycje i doświadczenie. Wtedy właśnie dotarło do niego, że stworzy lepszy samochód dla surferów i osób, które chcą się ścigać po wydmach i pustyniach.
Wkrótce po tym stworzył nadwozie z włókna szklanego, który wsadził na zmodyfikowaną ramę VW Garbusa. Z Garbusa był również silnik. Nazwa Mayers Manx to zlepek nazwiska i charakterystycznej rasy kotów bez ogonka. Dzięki małej wadze nadwozia i mniejszemu długości i rozstawowi osi — samochód był bardzo szybki i zwrotny. Szybko stał się ikoną stylu życia beztroskich surferów, którzy dbali tylko o dobrą zabawę. Prawdziwy rozgłos Mayers Manx zyskał jednak wygrywając pierwszy oficjalny wyścig Mexican 1000 (który teraz znamy jako legendarne Baya 1000). Przewaga była druzgocząca, udało się pokonać wszystkich zawodników, we wszelkich kategoriach — nawet motocyklistów. Zwycięstwo to i forma pojazdu przyczyniała się również do ukształtowania wyścigu, pojazdów oraz struktur organizacyjnych w motorsporcie w USA.
Popularność Mayers Manx przyćmiła autora. Sprzedano około 6000 pojazdów, które również opatentowano. Niestety podróbki kultowego buggy sprzedawały się lepiej, szacuje się, że sprzedano ich aż 250 000! Według niektórych źródeł buggy Mayersa to najczęściej replikowany samochód na świecie. Mayers bronił się w sądzie, niestety podważono jego patent, który był niedokładny i źle opisany. Wkrótce firmę zaczęły również trapić problemy z urzędem skarbowym. Bruce Mayers miał dosyć, w 1971 roku zamknął firmę i zajął się innymi rzeczami. W 1999 otworzył ją ponownie, oferując limitowane serie oryginalnych pojazdów, ich zmodernizowane wersje oraz katalog części, które pomogą odbudować historyczne modele z rynku wtórnego.
Mayers Manx został stworzony dla przyjaciół, którzy pokochali serfowanie Baja w Meksyku. Kochali wolność i dziewicze rejony, potrzebowali więc odpowiedniego pojazdu aby dostać się tak gdzie nie potrafił nikt inny przemierzając wydmy i pustynie. Po latach w programie California’s Gold, powiedział jego gospodarzowi Huellowi Howserowi, „że wszystko, co chciał zrobić, tworząc to cholerstwo, to tylko posurfować w Baja”.
Bruce Mayers był marynarzem w marynarce wojennej i handlowej. Budował łaodzie i deski surfingowe. Pracował też jako ratownik i artysta tworzący na zlecenie. Pływał, surfował i podróżował. Zaprojektował port handlowy na Tahiti, a blisko Okinawy przeżył atak Kamikaze. Zaprojektował Buggy coś, co zmieniło oblicze motoryzacji i dało jej znośną lekkość bytu. Jego żona powiedziała, „że miał życie, jakiego nikt inny nie zdołał przeżyć„.
Rok temu Bruce i jego żona odsprzedali firmę, powierzając jej dziedzictwo nowemu pokoleniu. Bruce Mayers zmarł w lutym tego roku. Pozostawił jednak swoje dziedzictwo w dobrych rękach.
Mayers Manx 2.0 EV nostalgicznie fantastyczny elektryk
Nowy Mayers Manx 2.0 EV to pojazd, który wygląda tak samo dobrze, jak jego pierwowzór. Tak samo, jak on posiada jednoczęściową karoserię z włókna szklanego. Dalej tak jak oryginalny Manx będzie miał otwartą kabinę i minimalistyczne wykończenie. Na miejscu pozostanie też ściągany dach i charakterystyczne okrągłe reflektory.
Całkowicie nowy będzie jednak napęd. Mayers Manx 2.0 EV posiada elektryczny silnik, który napędzać będzie tylną oś. Ma legitymować się mocą 202 koni mechanicznych oraz 325 Nm momentu obrotowego. To nie dużo, ale biorąc pod uwagę charakter samochodu oraz jego niską wagę nawet względem małych samochodów spalinowych, da to naprawdę sporo frajdy. Zasięg pojazdu będzie całkiem niezły — model z baterią 20 kWh pozwoli na przejechanie 240 km. Będzie też drugi model z baterią 40 kWh, który pozwoli przejechać ponad 480 km na jednym ładowaniu. To naprawdę powinno wystarczyć, każdemu miłośnikowi surfowania oraz obcowania z naturą.
Mayers Manx 2.0 EV od przyszłego roku trafi w programie testowym do 50 wybranych osób, które razem z firmą będą go wspólnie rozwijać. W 2024 roku elektryczne buggy wprowadzony zostanie do szerokiej produkcji.
Więcej informacji dostępnych będzie niedługo na oficjalnej stronie.