Komputery, laptopy, telefony, tablety, urządzenia do smart domu. Te i wiele innych produktów oferuje aktualnie Apple. Firma jednak postanawia poszerzyć swoją ofertę, wchodząc całkowicie w inną branżę. Prężnie rozwijający się rynek samochodów autonomicznych jest łakomym kąskiem dla giganta z Cupertino.

Apple nabyło właśnie startup o nazwie Drive.ai. Mała firma zajmuje się technologią autonomicznych pojazdów. Od kilku lat inżynierowie pracują nad rozwojem AI w tego typu autach. Jak to bywa często w przypadku startupów, ekipie zaczęło brakować po prostu gotówki, a rynek jest dość wymagający.

Firma Drive.ai zaczęła zwalniać swoich pracowników, wypowiedzenie dostało około 90 osób, a właściciele złożyli wniosek o likwidację podmiotu. Wtedy, niczym rycerz na białym koniu, wjechała firma z logo nadgryzionego jabłuszka. Następnie część pracowników, w tym sporo inżynierów i projektantów, znalazło zatrudnienie właśnie w Apple. Dla firmy Tima Cooka jest to niewątpliwie spory skok technologiczny. Już od dłuższego czasu Apple nie ukrywało swoich ambicji w tej dziedzinie, ale na zapowiedziach się kończyło. Teraz, za nieujawnioną na razie kwotę, firma otrzymała pojazdy autonomiczne, które już jeżdżą po ulicach, oczywiście na razie w ramach testów, ale nie zmienia to faktu, że fizycznie istnieją.

Prototypy pojazdów firmy Drive.ai opierały się na Nissanie NV200. Testy odbywały się na drogach publicznych w Teksasie, a wyniki były zaskakująco dobre, obyło się bez większych incydentów. Jeszcze pod koniec 2018 roku firma zapowiadała ekspansję na inne miasta, jednak do tej pory nic takiego się nie wydarzyło.

Pieniądze, jakie do startupu wniesie Apple, powinny odbudować szanse na podniesienie firmy z kolan. Jak szybko to się wydarzy i z jakim efektem? Pozostaje czekać i bacznie obserwować rozwój sytuacji. Prędzej czy później Tim Cook zapowie nowe pojazdy, których cena będzie wprost proporcjonalna do cen innych urządzeń firmy.