Zadebiutował nowy Hammerhead Karoo. Komputer i nawigacja rowerowa dla każdego3 min czytania
Chociaż w opinii sporej części osób — rowerzystów, kolarzy, fanów technologii — liczą się tylko dwie marki komputerów rowerowych (Garmin i Wahoo), to jest ich tak naprawdę jeszcze kilka. Jedną, której nigdy nie miałem okazji przetestować, a zawsze bardzo chciałem jest Hammerhead Karoo. Właśnie zaprezentował on trzecią generację swojego wszechstronnego komputera Karoo.
Firma powstała kilka lat temu gdy spotkało się 3 wyjątkowych facetów — zapalony kolarz i programista Piet Morgan, podróżnik i inżynier oprogramowania nawigacyjnego Laurence Wattrus oraz Raven Beemsingh z Indii, który niezgadnięcie — też jest zapalonym kolarzem! Przy czym Raven jest alpinistą, zakochanym w hackatonach.
Mamy tu więc do czynienia z fascynatami, którzy mają pojęcie o rowerach i sporcie, a dodatkowo mają niesamowite zdolności techniczne. Tej trójce udało się stworzyć unikalny komputer rowerowy, który miał doskonałą nawigację, a dodatkowo sprzyjał profesjonalnemu kolarstwu. Nic dziwnego więc, że dwa lata temu Hammerhead został przejęty przez giganta rynku rowerowego, grupę SRAM.
Hammerhead Karoo całkiem na nowo
Hammerhead Karoo to komputer, z dużym czytelnym wyświetlaczem, który miał przekątną zbliżoną do kwadratu. Karoo 2 zadebiutował w wersji, która była węższa i dłuższa. Teraz producent prezentuje następcę, który znów jest bardziej pociągły. Tym razem, zamiast nie nazwano go numerem trzy, to po prostu Hammerhead Karoo.
Urządzenie podwoiło pamięć na dane — teraz dysponuje aż 64 GB oraz 4 GB pamięci RAM. Responsywność systemu i moc urządzenia wzrosła dwukrotnie dzięki nowemu procesorowi. Nowy wyświetlacz pokryty jest szkłem Corning Gorilla Glass jak ekrany drogich smartfonów. Dodatkowo jest on jaśniejszy i ma znacznie większą rozdzielczość. Ma rozmiar 3,2 cala i wyświetla 292 piksele na cal. Rozdzielczość odpowiada tu wiec nowoczesnym smartfonom. Zmianą jest również to, że teraz jest on błyszczący zamiast matowego. Nad odpowiednią jasnością czuwają jednak czujniki. Urządzenia pozbawiono gniazda SIM i łączności GSM.
Całość ma też nową, bardziej wytrzymałą obudowę, w której poprawiono układ klawiszy. Mierzy ona 102.8 × 61.7 × 19.9 mm przy 118 gramach wagi. Poprawiono również fabryczny system mocowania, który występuje w wersji standardowej i montowanej bezpośrednio do mostka kierownicy. Nowy Hammerhead Karoo wspiera normę odporności IP67 i może pracować bezpiecznie w temperaturze od -10°C do 50°C. Bateria urządzenia ma pozwolić na 18 godzin pełnej funkcjonalności. Czas ten można wydłużyć dzięki dodatkowym trybom energooszczędności. Ładowanie akumulatora odbywa się za sprawą portu USB C.
Hammerhead Karoo wspiera systemy pozycjonowania GPS, GLONASS, Galileo, QZSS i Beidou. Oczywiście na pokładzie jest Bluetooth oraz WiFi. Karoo wspiera też komunikację ANT+ i łączy się z czujnikami, dodatkowymi urządzeniami (jak lampy i radary) oraz systemami rowerowymi jak SRAM AXS. Razem z urządzeniem debiutuje też całkiem nowa aplikacja na iOS oraz Android.
Aplikacja Bosch Flow dla rowerów z systemem Bosch eBike Systems. Nowe możliwości dla twojego elektryka, które trzeba poznać!
Więcej informacji na oficjalnej stronie Hammerhead Karoo. Sprzęt ja kilka dni powinien pojawić się za kilka dni w dobrych sklepach rowerowych. Cena urządzenia wynosi 2 299 zł (Bike-RS Kraków).
Ciekawe czy można reroute wyłączyć?
Niestety nie mam dostępu do tego urządzenia.