Ekspedycja bieguna do bieguna – czyli 27000 km elektrycznym Nissan Ariya e-4ORCE3 min czytania
Wiele osób narzeka, że elektryka nie da się eksploatować w zimie, ze względu na spadającą kondycję akumulatora. Wiele innych twierdzi, że to wcale nie problem. Ekstremalne warunki temperaturowe nie są zagrożeniem dla elektryków, inaczej Chris Ramsey nie postanowiłby się udać w 27000-kilometrową ekspedycję elektrycznym Nissan Ariya e-4ORCE.
Podróż na dystansie 27 000 odbywać się będzie od bieguna północnego do bieguna południowego. To nie tak, że nie da się przejechać tego dystansu elektrycznym samochodem. Tego nie zrobił jeszcze nikt samochodem! Cel jest więc oczywisty — pokazać, że pojazdy elektryczne radzą sobie w każdych warunkach. Nawet siarczystym mrozie, wielkim upale w terenie, piaskach i błocie. Będzie ciekawie!
Nissan Ariya e-4ORCE sprawdzian długodystansowy
Cała ekspedycja rozpocznie się w marcu przyszłego roku. Chris Ramsey wraz z zespołem przejadą wspomniane 27000 km poprzez różne regiony i kontynenty, gdzie temperatury będą wąchać się od -30⁰C do +30⁰C. Ramsey będzie pierwszą osobą, która przejedzie trasę od bieguna do bieguna samochodem. Podróż rozpocznie się w Arktyce, a trasa poprowadzi przez Amerykę Północną, Środkową oraz Południową i zakończy się w Antarktyce.
Nissan Ariya debiutuje – to odpowiedz japończyków na Teslę Y
„Jesteśmy niezmiernie dumni, że możemy ogłosić rozpoczęcie współpracy z Chrisem Ramseyem i zespołem ekspedycji „Od bieguna do bieguna” – powiedziała Asako Hoshino, wiceprezes wykonawczy Nissana, odpowiedzialna za globalną sprzedaż i marketing. „Nowy, w pełni elektryczny crossover-coupé Ariya pozwala pokonać znaczne odległości, a jazda nim jest jednocześnie prosta i komfortowa. Wiemy, że Ariya będzie idealnym partnerem Chrisa i jego zespołu w czasie trwania tej trudnej, w pełni elektrycznej przygody, dzięki technologii napędu na wszystkie koła e-4ORCE, który zapewnia większą stabilność i lepsze właściwości trakcyjne na różnych nawierzchniach” – dodała
Jak nie łatwo się domyślić, trasa przez różne kontynenty i w różnym klimacie potoczy się po różnych drogach. Czasem będą to dobrej jakości, szybkie asfaltowe ekspresówki a czasem górski, strome szutrówki. Spedycja złożona będzie z dwóch pojazdów — wspomnianego Nissan Ariya e-4ORCE oraz wersji konsumenckiej tego samochodu. Ten drugi będzie pełnił rolę samochodu pomocniczego podczas przejazdu przez obie Ameryki. Pojazd kierowany przez Ramseya otrzyma specjalne modyfikacje, w których skład wejdą wytrzymałe elementy nadwozia przystosowane do jazdy w ekstremalnych warunkach oraz ulepszone koła, opony i zawieszenie.
Chris Ramsey nie jest świeżakiem. Już wcześniej prowadził wiele wypraw. Tę, o której chcemy szczególnie wspomnieć, jest Rajd Mongolii (ponad 16000 km), gdy w 2017 wraz ze swoją żoną Julie zostali pierwszym zespołem, któremu udało się go ukończyć samochodem elektrycznym. Chris zrobił to za kółkiem Nissana Leaf pierwszej generacji.
Przypomina mi się w tym miejscu podobny i tak samo imponujący wyczyn, gdy Arkady Fiedler pokonał 15176 kilometrów w ciągu 97 dni, poprzez 15 Afrykańskich krajów takim samym Nissanem!
Chris Ramsey, pomysłodawca wyprawy „Od bieguna do bieguna”, powiedział: „Naszą misją jest udowodnienie, że samochody elektryczne są w stanie poradzić sobie w najbardziej niesprzyjających warunkach – od siarczystego mrozu na biegunach po gorące i wilgotne dżungle Ameryki Południowej. Chcemy też pokazać, że doskonale się je prowadzi, a przy tym spełniają codzienne potrzeby kierowców na całym świecie. To fantastyczne, że tak ważna i innowacyjna międzynarodowa marka została partnerem naszej ekspedycji”.
Więcej o Nissan Aria znajdziesz w tym i w tym wpisie.