Honda zainwestuje 40 miliardów dolarów w elektryki. Do 2030 będzie miała 30 modeli w ofercie w tym dwa sportowe4 min czytania
Honda zorganizowała wczoraj konferencję prasową, na której ogłosiła swoje plany na nadchodzące lata. To aż 30 modeli samochodów elektrycznych, 40 miliardów dolarów inwestycji, partnerstwa z innymi producentami oraz model biznesu oparty na usługach, a nie jednorazowej sprzedaży.
Toshihiro Mibe, szef Hondy zdradził wczoraj dość dużo istotnych dla firmy a dla jej klientów ciekawych informacji. Od kilku lat widzieliśmy skutki realizowania poprzedniego planu — który w skrócie miał przygotować firmę do świata, w którym sprzedawane są wyłącznie elektryki. Kluczowym celem było umocnienie istniejących struktur w firmie oraz jej partnerów i przygotowanie się na wzrost sprzedaży. Te zabiegi już zaczęły przynosić pozytywne skutki — jak, chociażby obniżenie kosztów (blisko 10%) poprzez zmniejszenie gamy modelowej i dostępnych wariantów pojazdów. Honda chwali się, że zredukowano je połowę zwględem tego co oferowała w 2018 roku. Z punktu widzenia klienta możemy tego nie rozumieć, ale dla globalnego producenta, który podobnie jak konkurencja boryka się z wieloma problemami, daje wymierny zysk. Teraz Honda przejdzie do kontrataku!
Zmiany w strukturach wzmocnią rozwój EV
Honda sprzedaje rocznie ponad 30 milionów produktów związanych z transportem. Są to samochody, motocykle, skutery, quady, silniki zaburtowe, a nawet samoloty. Konieczne było wydzielenie z istniejących struktur nowych działów, które lepiej będą oddawać zmiany w ofercie produktów i będą też lepiej odpowiadać na zmiany, które zachodzą na rynku.
Teraz kluczowymi obszarami działalności będą: zelektryfikowane produkty i usługi, akumulatory, energia, akumulatory dla mobilności (Mobile Power Pack), wodór i oprogramowanie oraz połączone technologie, które łączą wszystkie te kluczowe obszary. Dzięki tej zmianie Honda przyspieszy tempo i wzmocni swoją pozycję, będąc spójną i jeszcze lepiej przystosowaną do aktualnych warunków firmą.
Zmienione zostaną też łańcuchy dostaw dla produktów EV. W zależności od rynku Honda pozyskiwać je będzie je od GM (platforma Ultium, rynek amerykański), CATL (w Chinach) i Envision AESC (rynek japoński). Podkreślono też inwestycje we własne technologie i zwiększenie niezależności, która stopniowo będzie się zwiększać w najbliższych latach.
Zmiany w firmie wiążą się również z inwestycjami. W ciągu 10 lat firma ma zamiar zainwestować aż 40 miliardów dolarów w technologie związane z technologiami elektromobilności. Wiąże się to też z budową dwóch nowych fabryk w Chinach (w Guangzhou i w Wuhan).
30 nowych modeli na różne rynki
Honda podzieliła swój plan wprowadzania nowych modeli na dwie fazy. Pierwsza z nich dotyczy okresu od teraz do 2025 roku. Druga z nich dotyczy drugiej połowy tego dziesięciolecia.
Faza I – od teraz do 2025:
- Ameryka Północna – W 2024 roku Honda przedstawi na tym rynku dwa nowe modele SUV. Będzie to nowa, elektryczna generacja modelu Prologue oraz nowy model marki Acura.
- Chiny – Do 2027 roku Honda wprowadzi łącznie 10 nowych modeli.
- Japonia – Na początku 2024 roku wprowadzony zostanie mini-EV w cenie około miliona jenów (34 000 zł). Prawdopodobnie będzie to Kei Car.
Faza II – po 2025 roku do 2030:
- Wzrost sprzedaży pojazdów elektrycznych i ich akceptacja podyktuje wprowadzenie najlepszych modeli Hondy na pozostałe rynki. Niektóre z modeli zaczną być oferowane globalnie.
- W 2026 wprowadzona zostanie platforma Honda e:Architecture. Połączy ona moduły sprzętowe z oprogramowaniem.
- W 2027 roku Honda przy współpracy z GM wprowadzi modele przystępne cenowo, które mają zadebiutować w Ameryce.
- Do 2030 roku Honda na poszczególnych rynkach oferować będzie 30 modeli — od małych EV, przez duże SUV-y kończąc na luksusowych limuzynach. Wolumen produkcyjny ma utrzymywać się na 2 milionach samochodów produkowanych rocznie.
Honda przekazuje też na koniec informacje o planach odnośnie dwóch modeli sportowych — będzie to jeden model specjalny oraz jeden flagowy. Firma podkreśla tu hasło „Radość z jazdy”, więc będzie musiało być ciekawie. Opublikowano również dwa zasłonięte zdjęcia tych modeli. Jeden z nich linią przypomina ostatnią wersję modelu NSX — można więc domyślać się, że model ten wróci do sprzedaży. Oba modele mają być oferowane globalnie.
konkurencja nie śpi to i oni działają