O BMW i3 można pisać dobrze albo wcale. Model ten był pionierem na rynku, jedną z bardziej rozsądnych opcji. BMW i3 było też nowoczesne i niewiarygodnie dobrze wykonane. Na dodatek chwalą je chyba wszyscy właściciele. Teraz po aż 9 latach, model przejdzie na zasłużoną emeryturę. Niestety niemiecka firma nie zamierza oferować bezpośredniego następcy.

BMW i3 to pojazd segmentu B od początku zaprojektowany jako pojazd elektryczny. Niecodzienny wygląd, który do dziś przykuwa oko chyba każdego to zasługa Richarda Kima, który stworzył w ramach firmy również BMW X1. Obecnie Richard związany jest z firmami Canoo oraz Faraday Future. BMW i3 oferowało wyjątkową aluminiową konstrukcję, wnętrze w sporym stopniu wykonano z włókna węglowego. Co ciekawe cały proces produkcji był nie tylko bardzo precyzyjny i nowoczesny, ale również skoncentrowany na ekologii i zero emisyjności. Przykładem niech będą materiały z recyclingu czy zielona energia z elektrowni wodnych, która była wykorzystywana przy produkcji tego modelu. W ciągu 9 lat produkcji model i3 przeszedł jeden delikatny facelifting, wprowadzono też większe wersje akumulatorów oraz poprawiono początkowe osiągi. Co ciekawe model ten oferowany był też jako pojazd o napędzie typu REx, czyli z dodatkowym silnikiem benzynowym, który produkował i doładowywał akumulatory.

BMW i3 był pionierem

Gdybym miał wymienić trzy najważniejsze samochody elektryczne ubiegłego dziesięciolecia, z pewnością wymieniłbym Teslę model S, Nisana Leaf oraz właśnie BMW i3. Ten ostatni był ulubieńcem wielu osób, sprzedał się w ilości 250000 sztuk. Ciekawostką jest fakt, że model ten w 2017 roku zdobył laur najlepiej sprzedającego się elektryka w Polsce, często był też w czołówce tej listy w innych latach. Wybierali go nie tylko zwykli ludzie — stał się też ważnym elementem wielu flot firmowych, usług car sharingowych czy też służył jako radiowóz. W policyjnym malowaniu można ten model spotkać nie tylko w Wielkiej Brytanii czy w Czechach, ale również w Czechach, USA, a nawet Watykanie!

Niestety BMW nie zaprezentuje następcy dla i3. To cios dla miłośników tego modelu, którzy uwielbiali ten samochód, o czym kiedyś już pisaliśmy. Niestety nie zobaczymy chyba w przyszłości równie zaawansowanej konstrukcji z rynku pojazdów miejskich. Jak wspominałem, wykonanie tego modelu opierało się przecież na aluminiowej ramie i elementach z włókna węglowego.

BMW w zamian za i3 zaprezentuje coś innego — to mniej zaawansowany, ale stworzony od zera jako elektryk BMW iX1. Szefowie przekonują, ze ten crossover sprosta wymaganiom osób szukających użytecznego pojazdu z przestronnym wnętrzem. BMW twierdzi też, że dobrym zastępstwem dla i3 może być również elektryczne Mini.

Ostatni model BMW i3 zjedzie z linii montażowej w Lipsku w lipcu 2022 roku.

Źródło: Autocar.