Tesla usuwa niebezpieczny błąd w „trybie psa”1 min czytania
Jakiś czas temu informowałem, że Tesla z dbałości o czworonożnych przyjaciół wprowadziła Tryb Psa do swoich samochodów. Tryb taki ma pomagać pozostawić zwierzęta w samochodzie, kiedy idziemy na zakupy albo po prostu na chwilę zostawiamy samochód na parkingu.
W trybie uruchamiana została wentylacja, tak aby temperatura była znośna dla zwierzęcia. Wprowadzenie takiego rozwiązania zostało entuzjastycznie przyjęte przez miłośników zwierząt. Szczególnie że w tym samym czasie zmieniono prawo w Kalifornii, tak aby możliwe było „włamanie” się do samochodu, kiedy zobaczymy w nim pozostawione zwierzę.
Przy włączonym Trybie Psa, na ekranie w samochodzie wyświetlała się temperatura i wyraźny komunikat o włączonej wentylacji. Dzięki temu przechodzień, który mógłby obawiać się o pozostawionego w aucie zwierzaka, dostaje jasny sygnał, że wszystko jest w porządku. Warto zaznaczyć, że już trzy lata temu Tesla wprowadziła zabezpieczenia w celu zapobieżenia przegrzewaniu się wnętrza pojazdu.
W międzyczasie jednak firma znalazła jeden, jak się okazuje znaczący błąd w oprogramowaniu. Tryb psa nie włączał się, jeśli wentylator był wcześniej przestawiony w tryb ręczny. Sprowadzało to rzecz jasna zagrożenie dla czworonogów.
Fixing …
— Elon Musk (@elonmusk) July 31, 2019
Szef Tesli, Elon Musk poinformował właśnie na Twitterze, że problem jest znany i naprawiany. W tym czasie właściciele Tesli, którzy korzystają z tego trybu, powinni zachować ostrożność.