SEAT MÓ 125 w bezwzględnych testach w mrozie i upale. Elektryczny skuter niedługo trafi w końcu do salonów3 min czytania
SEAT MÓ to jeden z tych pojazdów, któremu kibicuje od kiedy go zobaczyłem. Twarde testy w mrozie i upale zapowiadają wejście tego modelu na szeroki rynek europejski!
W 2020 roku SEAT zapowiedział stworzenie nowej marki SEAT MÓ, która koncentrować ma na miejskiej mobilności. Przedstawiono wtedy dwa pojazdy — elektryczny skuter klasy 125 oraz elektryczną hulajnogę. O ile ta druga jest dostępna w salonach nawet na naszym rynku, to elektryczny SEAT MÓ 125 nie wyjechał komercyjnie poza granice Hiszpanii. Wszystko jednak wskazuje, że SEAT wkrótce to zmieni. Przekazano nam właśnie informacje na temat testów, które do tego przygotowują. Treść komunikatu znajdziecie poniżej.
SEAT MÓ 125 ekstremalnie przetestowany
SEAT MÓ 125 jest dość konstrukcją bazującą na innym hiszpańskim pojeździe — chodzi o popularnego Silence S01. Będąc w tym roku w Hiszpanii na targach MWC, spotkaliśmy go nie raz. Był dostępny jako pojazd dostępny w usłudze carsharingu. Dotychczas SEAT testował ten pojazd w ten sposób, aby zebrać o nim informacje. Teraz przyszła pora na znacznie ostrzejsze testy, które poprzedzają wprowadzenie tego modelu na szeroki rynek europejski.
Testy jakości SEAT MÓ mają na celu zagwarantowanie, że skuter będzie w stanie zapewnić moc, prędkość, przyczepność i zasięg elektryczny w każdej sytuacji. Musimy zagwarantować, że poziom naładowania nie spadnie drastycznie w temperaturach poniżej zera, a jednocześnie, że bateria nie przegrzeje się w upale – mówi dyrektor generalny SEAT MÓ, Lucas Casanovas.
Aktualnie trwają testy, by zapewnić najlepszą możliwą wydajność w 100% elektrycznego skutera. Zespół ds. Jakości, Badań i Rozwoju SEAT MÓ sprawdził pojazd na dwóch różnych terenach w Hiszpanii, w górach Baqueira Beret (Lleida) i na Pustyni Tabernas (Almería) w warunkach śniegu, piasku, na mokrych chodnikach, żwirowych drogach, w słońcu i deszczu.
Podczas testów inżynierowie sprawdzili akumulator, komponenty motocykla i upewnili się, że elementy zawieszenia nie są narażone na uszkodzenie w żadnych okolicznościach, a opony nie tracą przyczepności.
Dlatego bateria MÓ jest wyposażona w system kontroli, który np. zmniejsza moc, jeśli wyczuje, że robi się za gorąco. Ma to na celu dostosowanie ustawień modelu dla różnych rynków międzynarodowych z uwzględnieniem krajów o ekstremalnie niskich temperaturach, a także tych z klimatem pustynnym.
Bateria musi być całkowicie szczelna, aby chronić elementy elektryczne przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, takimi jak kurz i woda. Z tego powodu SEAT MÓ 125 spełnia międzynarodowe standardy IP67. Oznacza to, że akumulator zapewnia całkowitą ochronę przed kurzem, a jego uszczelka doskonale wytrzymuje zanurzenie w jednym metrze słonej wody przez co najmniej 30 minut bez uszkodzenia
MÓ 125 – dane techniczne
Pojazd dysponuje silnikiem o mocy 9 kW, co stanowi ekwiwalent silnika spalinowego o pojemności 125 cm³, który zapewni prędkość maksymalną 95 km/h i przyspieszenie od 0 do 50 km/h w jedyne 3,9 sekundy. Kierowca może korzystać z trzech trybów jazdy: City, Sport oraz Eco. Akumulator litowo-jonowy o pojemności 5,6 kWh zapewni zasięg do 125 km, co oznacza, że prywatnym użytkownikom jedno ładowanie wystarczy średnio na tydzień jazdy po mieście.
Więcej informacji na stronie SEAT.
Źródło: Materiał Prasowy.