Nowy Opel Corsa-e debiutuje – elektryk ważniejszy niż diesel i benzyna!3 min czytania
Opel Corsa-e definiuje niemiecką markę na nowo. Nie jest to pierwszy elektryczny samochód oferowany przez tego producenta, ale tym razem naprawdę można go nazwać czymś wyjątkowym. Nowa generacja Corsy zadebiutuje jako elektryk, dopiero później premierę będzie miała wersja z napędem tradycyjnym.
Nadchodzący rok to spora gratka dla fanów pojazdów EV. Przed nami wiele premier, będą to jednak debiuty firm, które stawiają na „elektrycznym rynku” dopiero pierwsze kroki. Opel czas testów ma już za sobą. Meriva EV, Ampera i Ampera E udowodniły, że to już „ten” czas, by zaproponować elektryka na rynek masowy.
Opel Corsa to jeden z lepiej sprzedających się modeli na rynku. Od momentu premiery w 1982 roku na drogi wyjechało już ponad 13,5 miliona sztuk tego modelu w pięciu generacjach. Ta bieżąca została zaprezentowana na targach w Paryżu w 2014 roku, pora na następcę!
Nowa generacja — Corsa 2020
Zacznijmy od zmian względem poprzednika. Już na pierwszy rzut oka widać nowy język stylistyczny, którym posłużyli się projektanci Opla. Nowa Corsa nadal jest zadziorna i ma ten „pazur”, za który uwielbiają ją fani marki. Linia jest jednak zdecydowanie lżejsza i dostosowana do aktualnych trendów (widać to zwłaszcza po reflektorach). Oczywiście, ostateczna ocena należy do Ciebie. Mnie jednak bardzo podobają się te zmiany.
Zmiany dotykają niemal każdego aspektu. Nowa Corsa powstała w wyniku współpracy wewnątrz koncernu PSA. Do stworzenia tego modelu wykorzystano platformę CMP, którą nowy Opel będzie dzielił również z Citroenem C3 oraz Peugeotem 208.
Nowa Corsa jest dłuższa niż poprzednik (4,06 metra względem 4,02 metra). Rozstaw osi zwiększono o 28 mm do 2538 mm. Jest też niższa o 48 mm, miejsca na głowę jest jednak tyle samo, kierowca siedzi niżej o 28 mm. Obniżono też środek ciężkości, dzięki czemu poprawiono właściwości jezdne. Nowy model jest też sporo lżejszy, zaoszczędzono aż 108 kg. Bagażnik nowej Corsy ma 309 l, co stanowi poprawę o 24 l względem poprzedniej generacji.
Corsa-e ważniejsza od modeli spalinowych
To coś, co mocno mną poruszyło. Nowa Corsa zadebiutuje już 4 czerwca jako model elektryczny o nazwie Corsa-e. Dostępność modeli spalinowych ogłoszony będzie dopiero po premierze elektryka. Oficjalna oferta i możliwość składania zamówień, ruszyć ma już za kilka tygodni — donosi o tym oficjalna strona i informacja prasowa. Dziennikarze magazynów motoryzacyjnych mieli możliwość przejażdżki gotowym modelem, wywarł on na nich pozytywne wrażenie.
Nowa Corsa-e to na nowo definiuje zamiary firmy. To pierwszy szeroko dostępny model elektryczny w gamie tego producenta. Postawiono na ten model, aby elektryczne samochody w końcu przestały być niszowe. To potwierdza, że dla Opla EV to poważna sprawa.
W Corsie-e debiutują systemy znane z wyższych modeli i niedostępne dotychczasowo w tym segmencie. Matrycowe światła IntelliLux LED®. Nowe systemy rozrywki wraz z wirtualnym kokpitem oraz obsługą telematyczną. Po raz pierwszy w Corsie zadebiutuje Flank Guard (ochrona karoserii bocznej) czy nowe systemy bezpieczeństwa i wspomagania jazdy jak aktywny tempomat.
Najważniejsze parametry:
- silnik o mocy 134 KM (100 kW) i maksymalnym momencie 260 Nm
- baterie o pojemności 50 kWh
- dystans 330 km, tryby eko, normal i sport
- ładowanie od 0 do 80% w 30 minut
- przyspieszenie od 0 do 50 km/h – 2,8 s
- przyspieszenie od 0 do 100 km/h – 8,1 s