Na drogach będzie wesoło – Tesla pozwoli na modyfikowanie dźwięku klaksonu1 min czytania
Tesla lubi zaskakiwać, podobnie zresztą jak ich szef, czyli Elon Musk. Niedawno właściciele samochodów Tesli doczekali się aktualizacji oprogramowania, otrzymując m.in. Netlixa na pokładzie swoich aut. Teraz czas na kolejne zmiany, tym razem są to takie, które dotyczyć będą klaksonów.
Chodzi oczywiście o dźwięki, jakie wydaje klakson. Nowe oprogramowanie pozwoli na personalizowanie ustawień także przy niskich prędkościach samochodu. Na razie pełna lista dźwięków nie jest dostępna, ale Elon Musk ujawnił, że będzie to m.in. beczenie kozy, szum wiatru czy słynny tupot końskich kopyt z Monty Pythona.
Elon Musk dodał także, że rozważane jest zezwolenie na bardziej niestandardowe dźwięki, tak aby każdy mógł przesłać swoje audio do ustawień. Oczywiście może to być dość problematyczne, bo znamy dobrze kreatywność ludzi i na drogach mogłoby wtedy zrobić się ciekawie. Spore znaczenie mają także regionalne obostrzenia prawne, które w niektórych krajach, czy nawet stanach określają konkretne dźwięki.
Customized horn & movement sounds (coconuts being one, of course) coming to Teslas soon
— Elon Musk (@elonmusk) October 6, 2019
Nowe oprogramowanie jest w trakcie wdrażania, jestem ciekawy, jakie dźwięki będą tymi najpopularniejszymi. Tesla stara się rozwijać swój system operacyjny, tak aby przyciągać nim kolejnych chętnych na zakup samochodu ze swoim logo. Niebawem powinny pojawić się dźwięki przypominające głos silnika, ale to już bardziej kwestie bezpieczeństwa niż „atrakcja”.