KTM i Bajaj stworzą elektryczny, terenowy skuter, a to dopiero początek. Wszystko w ciągu 36 miesięcy2 min czytania
Jest coś, co na rynku motoryzacyjnym dalej jest tematem tabu. To próby połączenia motocykla ze skuterem. Próby takiego mariażu można policzyć na palcach jednej ręki. Dzięki nowej, elektrycznej Platformie KTM i Bajaj, zobaczymy naprawdę ciekawe konstrukcje.
Honda X-ADV mocno zatrzęsła posadami motocyklowego świata. Okazało się, że da się skutecznie pogodzić budowę w stylu maxi-skutera i turystycznego enduro. KTM wraz z kilkoma innymi firmami ma zamiar stworzyć coś bardziej terenowego i zasilanego elektrycznym silnikiem. Nie mogę się doczekać!
KTM wkłada sporo pracy i pieniędzy w elektryki
Warto wspomnieć, że KTM to jedna z większych firm, która z powodzeniem oferuje elektryczne motocykl enduro. W ofercie znajdują się obecnie dwie konstrukcje mały SX-E oraz całkiem poważny FREERIDE E-XC. Pewnie wiele osób twierdzi, że na tym modelu kończy się KTM oraz pasja do sportu i emocji. Wiele osób twierdzi jednak, że to właśnie od niego się zaczyna. Głównie dzięki temu, że ciche motocykle wreszcie pozwolą na otwarcie torów w miastach lub na zawody w lasach i terenach, gdzie spalinówki w trosce o przyrodę dojechać nie mogły.
Teraz dowiadujemy się o kolejnych planach KTM. W zasadzie za projektem stoi również Indyjski Bajaj oraz 11 innych podmiotów (głównie firmy inżynieryjne i projektowe). Nad projektem czuwa również Kiska Design. To studio, którego nazwa pewnie jest Wam nieznana. Ma jednak spore osiągnięcia w pracy z KTM projektując najpopularniejsze motocykle, a nawet samochód X-BOW GTX. Inni znani klienci firmy to Husqvarna, Adidas, Atomic (narty) czy Elgato (sprzęt premium dla graczy).
KTM interesuje mocno temat elektromobilności. Już 7 lat temu pokazano koncept elektrycznego skutera E-Speed. Teraz skupiono się na realizacji planów. Projekt, który zarządzany jest przy ścisłej współpracy z Bajaj ma na celu stworzenie w pełni modułowej i skalowalnej platformy. Ma on już nazwę EMotion. Plany są całkiem ambitne, pozyskano już 6,3 miliona euro na rozwój i stworzenie gotowych modeli w ciągu 36 miesięcy. Nie bez znaczenia jest tu czas i indyjska pomoc. Bajaj chce mieć gotowe portfolio elektrycznych skuterów i tuk tuków przed 2025, gdy Indie zaostrzą prawo komunikacyjne, dotyczące pojazdów spalinowych. Obie firmy podkreślają, że nowa platforma da początek wielu nowym i zadziwiającym konstrukcjom.
Będziemy Was na bieżąco informować o postępach pracy nad tym projektem.
Źródło: Motorrrad (DE).