Opisywaliśmy już wiele dziwnych rowerów elektrycznych. Chyba jednak nigdy nie poruszaliśmy tematu elektrycznych składaków. Coh&Co Siggi to właśnie taki rower, dodatkowo jest bardzo lekki i ma hamulec regenerujący moc oraz silnik zintegrowany z baterią!

Ostatnim razem gdy wspominałem o rowerze elektrycznym w kontekście składanej ramy, mieliśmy do czynienia z rowerem od Ducati, który do najpiękniejszych nie należał. Nie był też najwspanialszym. Teraz mamy do czynienia z mniej rozpoznawalną marką, ale znacznie Ciekawszym rowerem, to Coh&Co Siggi z Danii.

Coh&Co Siggi zadebiutował na Indiegogo

Coh&Co to marka z Kopenhagi w Danii. Można by powiedzieć, że każda marka z tamtej miejscowości to coś ciekawego, tam rowery to temat, który ma się we krwi. Firmę założyli Paul Harder Cohena i Mette Walsted Kristiansen. Ta para projektantów stworzyła swoją firmę przeszło 8 lat temu. W tym czasie na rynku zadebiutowały już 4 modele rowerów, różnej kategorii. Celem firmy jest tworzenie rowerów, które idealnie wpasowują się w potrzeby rowerzystów. Należy tu też wspomnieć o olbrzymim doświadczeniu pary założycieli, oboje to doświadczeni projektanci. Paul projektował wcześniej jachty. Jest też wynalazcą ciekawego materiału.

Paul Harder stworzył materiał o bardzo ciekawych właściwościach. Opiera się on na połączeniu włókna węglowego i bazaltowego. Takie połączenie pozwala na stworzenie lekkiej ale bardzo odpornej ramy. Co więcej, materiał ten jest ekologiczny oraz łatwy w recyclingu. Materiał o nazwie STONEWEAVE jest zastrzeżonym produktem Paula.

Coh&Co Siggi ma ramę z materiału STONEWEAVE to głównie dlatego rower ten, może pochwalić się wagą jedynie 13 kg. Należy tu jednak pamiętać, że rower dysponuje dodatkowym stelażem z rolkami, z aluminium lub stali, który pozwala wygodnie oprzeć rower lub transportować złożony. Cały proces składania trwa tylko kilka sekund.

Rower dysponuje mechanicznymi hamulcami tarczowymi od Juin. Dysponuje też pełną (przód i tył) amortyzacją, która oparta jest na elastomerach pochłaniających drgania.

Ciekawostką jest tu też silnik od włoskiej firmy Zehus. To rozwiązanie, które integruje w tylnej piaście silnik, kontroler oraz baterie. Daje przy tym dostęp do bezprzewodowej łączności ze smartfonem z opcją blokady silnika. Silnik ma również funkcję elektronicznego hamulca z regeneracją energii. Podczas zwykłej jazdy po mieście przekłada się na 10% wzrost zasięgu. Silnik jest również niemalże bezoporowy, wystarczy 3 razy prekręcić korbą wstecz, aby go całkiem wyłączyć i cieszyć się jazdą jak na normalnym rowerze. Oczywiście można też posłużyć się do tego pilotem na kierownicy. Silnik ma 250 W mocy oraz dostarcza 40 Nm momentu obrotowego.

Coh&Co Siggi wystartował jako projekt na portalu finansowania społecznościowego Indiegogo. Obecnie udało się już go ufundować. Przez 5 dni można jeszcze składać zamówienia na rower w preferencyjnej cenie 11,700 zł (cena regularna wynosi 17,200 zł). Dostępny jest również model bez silnika elektrycznego z 11-biegową piastą Shimano Alfine.

Więcej informacji na stronie Coh&Co oraz kampanii Coh&Co Siggi na Indiegogo.