O samochodzie Tesla Model Y, Elon Musk wspomina już od czterech lat. Pierwsze wzmianki pojawiały się w 2015 roku. Teraz czas na konkrety, model Y ma trafić do seryjnej produkcji w 2020 roku. Taką informację podała Tesla w liście skierowanym do swoich akcjonariuszy.

Teoretycznie do rozpoczęcia produkcji pozostało niewiele czasu, bo mamy już luty 2019. Mimo to Tesla nie pokazała jeszcze nawet prototypu modelu Y, nie wspominając o bardziej szczegółowych specyfikacjach. Wiemy na razie tyle, że model ten, w przeciwieństwie do poprzednich, ma być produkowany w ogromnej fabryce w Nevadzie. Elon Musk nazywa fabrykę „gigafactory”, co może zobrazować faktyczną wielkość tejże.

Elon Musk bardzo optymistycznie podchodzi do planowanego dopiero modelu. Według jego zapewnień wielkość sprzedaży nowego Y, znacznie przewyższy sprzedaż ostatniego modelu 3. Co więcej – koszt produkcji modelu Y ma być niższy niż w przypadku linii 3. Wszystko dzięki temu, że nowy model, będzie produkowany na tej samej taśmie, a także wykorzystane zostanie około 75% komponentów, które tworzono dla modelu 3. Szybkość produkcji także powinna przyspieszyć, co obniży koszty poniesione na pracowników. Zatem rentowność będzie na najwyższym poziomie.

https://dailyweb.pl/tesla-konczy-swoj-program-lojalnosciowy-bo-jest-za-drogi/

Jak zapewnia Tesla we wspomnianym liście:

„Ten rok powinien być naprawdę interesujący dla Tesli. Model 3 stanie się produktem globalnym rentowność naszego biznesu powinna być zrównoważona, a my rozpoczynamy produkcję modelu Y”.

Cóż, pozostaje zatem trzymać kciuki za Teslę. Oby firma zwiększyła swoje zasięgi, także w Polsce. Jakby jeszcze do tego ceny były delikatnie obniżone, to więcej oczekiwań bym nie miał.