Tesla konstrukcyjnie wyprzedza pojazdy spalinowe o 6 lat. BMW i3 poziomem jakości montażu przewyższa podobno wszystkie tradycyjne, popularne samochody spalinowe. Volkswagen twierdzi, że ID.3 jest dzisiaj równie ważny dla firmy co „Garbus” w latach czterdziestych ubiegłego wieku. Dalej jednak można usłyszeć, że elektryczne samochody nie mają szans w starciu ze spalinowymi. Często powodem jest zasięg, ten jednak stale rośnie. Za kilka lat nie będzie już argumentem w rękach „elektrosceptyków”.

Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA) przeprowadziło badanie opinii publicznej. Podobno aż 29% ankietowanych deklaruje chęć zakupu samochodu elektrycznego. Niestety jest wiele czynników, które ostatecznie wpływają na decyzje o wyborze pojazdu spalinowego. To przeważnie wysoka cena pojazdów elektrycznych, brak dostatecznej ilości stacji ładowania oraz stosunkowo niski zasięg. W przypadku wszystkich trzech czynników zmiany zachodzą dość gwałtownie – ceny spadają, rośnie ilość stacji i sam zasięg pojazdów. Pojawiły się właśnie dowody w przypadku tego ostatniego.

Samochody elektryczne mają coraz większy zasięg

Podobno samochodem elektrycznym nie da się jechać na wakacje. Chociaż wiele osób tak właśnie robi. Podobno nikt nie będzie czekać na ładowanie samochodu elektrycznego. Chociaż co dwie godziny i tak robią postój na kawę, jedzenie lub toaletę. Zasięg samochodów elektrycznych rośnie, a kolejny argument w ustach „elektrosceptyków” upada.

Urząd ds. Efektywności Energetycznej i Energii Odnawialnej w USA publikuje od czasu do czasu ciekawe fakty na temat nowoczesnych technologii, rynku oraz zmian klimatycznych. Jeden z najnowszych artykułów jest podsumowaniem 9 lat zmian na rynku pojazdów elektrycznych.

Opublikowane dane dotyczą mediany i maksymalnego zasięgu, jaki oferowały pojazdy elektryczne, począwszy od 2011 roku gdy zaczęto zbierać takie dane. Mediana i maksymalny zasięg dotyczy wszystkich pojazdów elektrycznych, które zarejestrowano w USA na osoby prywatne oraz firmy. Dotyczą one każdego samochodu z osobna, uwzględniając zasięg w poszczególnych wersjach kazdego z nich.

W 2011 roku mediana zasięgu pojazdów, które wprowadzono na rynek wynosiła 68 mil, czyli niecałe 110 km. Maksymalny zasięg elektrycznych pojazdów wynosił 94 mile, czyli 151 kilometrów. Rekordzistą w tamtym czasie w USA było BMW ActiveE bazujące na modelu 1 w wersji E82. W 2020 roku mediana wynosiła już 259 mil, czyli 416 kilometrów. Rekordowy zasięg 402 mil, czyli 647 kilometrów to wynik ustalony przez Tesla Model S w wersji Long Range Plus. Podane wartości mierzone są według amerykańskich standardów EPA.

Źródło: Energy.gov