To nie są najnowsze informacje. Jaguar miał elektryzujące plany już wcześniej. Faktem jest natomiast to, że kilku znanym redakcjom udało się je poznać, a my podajemy te informacji za nimi.Koncern Jaguar Land Rover ma zamiar stworzyć w najbliższej przyszłości kilka elektrycznych pojazdów. Zamierza też podjąć współpracę z BMW w tym temacie.

Co ciekawe brytyjski koncern ma rozwlekłe plany odnośnie rozwijanych platform – będzie ich kilka. Mają bowiem do dyspozycji tą z modelu i-Pace, która nie jest najtańsza (bo pionierska), ale jest bardzo udana i zdaniem szefostwa szkoda by ją było porzucić. Rozwijana jest też nowa platforma dla dużych pojazdów, kryjąca się pod skrótem MLA (Modular Longitudinal Architecture), która posłuży do zbudowania elektrycznej limuzyny XJ. Podczas Dnia Inwestora, który odbył się niedawno, zapowiedziano też bliską współpracę przy projektowaniu elektryków z BMW.

Castle Bromwich lub Solihull i kilka nowych modeli

JLR zainwestował ponad miliard funtów w modernizacje fabryk Castle Bromwich i Solihull. Dzięki temu mają one być gotowe na produkcje nowych samochodów, na platformie MLA. Co ciekawe sama platforma jest stworzona z myślą o elektrykach, ale pozwala zainstalować na niej również silniki spalinowe. To pierwsze z ciekawostek, bo Jaguar nie zamierza się, żegnać z dużymi silnikami, mimo protestów ekologów. Oczywistym jest jednak, że normy emisji spalin zmuszają producenta do wprowadzenia nowych rozwiązań jak hybrydy i hybrydy plug-in. To już niemal pewne, że nowa generacja limuzyny XJ zadebiutuje z silnikami hybrydowymi i w wersji w pełni elektrycznej. To wszystko już na wiosnę przyszłego roku!

Co więcej, w planach jest też kilka nowych modeli. Pierwszym jest model J-Pace, jak łatwo się domyślić po nazewnictwie będzie to w pełni elektryczny, duży i luksusowy SUV. Będzie to siostrzany model XJ w modnym nadwoziu, również oparty o platformę MLA.

Kolejny model, również ma być przepastnie luksusowym pojazdem. Z tą różnicą, że reprezentować będzie markę Range Rover. W kontekście tego modelu padła nazwa Road Rover, dziennikarze sądzą jednak, że jest to jedynie nazwa kodowa i nie zagości ona w katalogach reklamowych. Mówi się też o tym, że to jeden z 4 nowych pojazdów tej firmy. Ma być jednak znacznie inny niż dotychczasowe SUV-y i bardziej przypominać zwykły samochód.

Źródło: Electrek.