Wielokrotny mistrz świata, ze względu na skale sukcesu nazywany również „korsarzem”, „cesarzem” oraz „imperatorem Rzymu”. Niemal 50-letni dziś Włoch, do tych tytułów dokłada tytuł najszybszego na świecie człowieka na motocyklu elektrycznym. Pobił właśnie taki rekord, a przy okazji 10 innych! Wszystko na elektrycznej bestii Voxan Wattman.

To niesamowite jak elektryczne pojazdy zmieniają naszą planetę. Do niedawna uważane za nudne, dziś zdobywają uznanie i zainteresowanie kibiców oraz fanów motosportu. Wyścigi Formuły E, rajdy Extreme E, wyścigi motocrossowe w klasie elektrycznej czy bicie rekordów prędkości — to wszystko przed nami. Motoryzacja zatacza koło, dzięki czemu do odkrycia na nowo pozostaje cały jej świat.

Voxan Wattman to ciekawa historia

Bicie rekordów i bycie tym najszybszym to coś, do czego stale dąży wielu ludzi. Rozwój motoryzacji już od swoich początków sprzyjał rywalizacji. Również tej o miano najszybszego. Niesamowite rekordy i historie z nimi związane rozpalają naszą ciekawość i wyobraźnię. Achères we Francji, Brooklands w Wielkiej Brytanii, Daytona Beach i Bonneville w USA to miejsca, które jak własne podwórko zna każdy fan prędkości. Każdego roku na płaskich ziemiach bite są kolejne, coraz bardziej wyśrubowane rekordy. Granice przesuwają nie tylko konstruktorzy, ale i kierowcy, których hart ducha i brak strachu popychają do niemal niemożliwego, często ocierając się o coś, co niektórzy nazywać mogą szczęściem, chociaż znacznie więcej nazwie to hazardem.

Max Biaggi nie jest już młody, siodło motocyklowe leży mu jednak jak mało komu. Wielokrotny mistrz świata w kilka seriach od kilku lat jest na sportowej emeryturze. Nie znaczy to jednak, że wyzbył się miłości to szalonej prędkości. Dał ostatnio temu dowód, gdy za kierownicą elektrycznego Voxan Wattman pobił aż 11 rekordów prędkości.

Oczywiście należy tu podkreślić, że pobite rekordy tyczą się elektrycznych motocykli. Te spalinowe nadal są szybsze o ponad 200 km/h. Wydaje mi się, że te różnice szybko będą się zacierać. Na pewno pomoże w tym firma Voxan Motors. Firma ma francuskie dziedzictwo. Obecnie jej motocykle uważane są za kultowe, głównie dzięki nietypowej konstrukcji silników. Obecnie firma jest częścią równie legendarnego Venturi, które pochodzi z Monaco.

Venturi już od kilkunastu lat zdradza zamiłowanie do pojazdów elektrycznych. Pierwsze próby konstrukcji takich pojazdów odnotowano w firmie już po roku 2000, gdy firma zmieniła właściciela. Pierwszy model Venturi Fétish wprowadzono na rynek już w 2006 roku — miał od 245 do nawet 300 KM i zasięg 340 km. Niestety wprowadzono do sprzedaży tylko 25 sztuk tego modelu. Kolejnym niesamowitym projektem był również model Electric, czyli pierwszy autonomiczny samochód. Venturi buduje też elektryczne pojazdy ekspedycyjne i jest również właścicielem rekordu prędkości na lądzie osiągniętego przez pojazd elektryczny VBB-2 – rozpędziło się do 549 km/h.

Wspomniane Venturi nabyło markę motocyklową Voxan i przekonało, by firma również skoncentrowała się na pojazdach elektrycznych. Od tamtej pory pokazano jedynie jeden model to ten, który pobił rekord prędkości model Wattman

Max „The Rome Emperor” Biaggi w elektrycznym Voxan Wattman

Voxan Wattman w cywilnej wersji dysponuje silnikiem o mocy 150 kW, czyli 201 KM oraz momentem obrotowym 200 Nm. Do setki przyspiesza w czasie 3,4 sekundy. Niestety firma nie zdradza zbyt wielu informacji na temat tego motocykla, mimo iż od jego zapowiedzi minęło już niemal 7 lat. Oczywiście prace nad nim trwają, a pobite właśnie rekordy dowodzą, że są one owocne.

W sobotę 31 października o poranku, na lotnisku Châteauroux we Francji Max Biaggi osiągnięto główny planowany cel zdobycie rekordu prędkości. Udało się uzyskać maksymalną prędkość 366,94 km/h (228,05 mph). Watmann startował w prestiżowej klasie motocykli powyżej 300 kg z częściowo aerodynamiczną karoserią (partially streamlined). Równie ważny jest również drugi z rekordów – 349,38 KM / H (217,14 MPH) tę prędkość osiągnął jednak model bez aerodynamicznej karoserii (kategoria non-streamlined).

Oba rekordy ustanowiono według oficjalnych wymogów FIM (Fédération Internationale de Motocyclisme). Biorąc pod uwagę stosunkowo krótki tor (3,5 km / 2,17 mil) producent ma apetyt na ponowne bicie rekordów, jest też pewne, że kolejna próba da jeszcze lepsze rezultaty. Podczas jednej z prób osiągnięto niewiarygodne 408 km/h.

Pozostałe rekordy rekordy:

–  ¼ mile, flying start, partially streamlined:           394.45 km/h (245.10 mph) – no previous record

– ¼ mile, flying start, non-streamlined:                 357.19 km/h (221.95 mph) – no previous record

– 1 km, flying start, partially streamlined:              386.35 km/h (240.07 mph – previous record: 329.31 km/h (204.62 mph)

– ¼ mile, standing start, non-streamlined:            126.20 km/h (78.42 mph) – no previous record

– ¼ mile, standing start, partially streamlined:      127.30 km/h (79.10 mph) – previous record: 87.16 km/h (54.16 mph)

– 1 km, standing start, non-streamlined:               185.56 km/h (115.30 mph) – no previous record

– 1 km, standing start, partially streamlined:         191.84 km/h (119.20 mph) – previous record: 122.48 km/h (76.11 mph)

– 1 mile, standing start, non-streamlined:             222.82 km/h (138.45 mph) – no previous record

– 1 mile, standing start, partially streamlined:       225.01 km/h (139.81 mph) – no previous record

Więcej informacji na o Voxan Motors.

Więcej informacji o pobitych rekordach.

Oficjalny profil Max Biaggi na FB.