Jeśli uważałeś Teslę za definicję luksusu wśród pojazdów EV, to Bentley na nowo zdefiniuje Twoje wzorce. Kryształy z manufaktury Cumbria, ręczne hafty z materiałów powstałych przy produkcji ryżu i wina, drewno pięciotysięcznego dębu inkrustowanego miedzią, wyświetlacze OLED w karoserii, pełna autonomia jazdy i w końcu silniki zapewniający sprint do „setki” w 2,5 sekundy. Poznajcie Bentley EXP 100 GT Coupe na stulecie firmy!

Bentley w styczniu tego roku obchodził swoje stulecie założenia. Należąca obecnie to grupy VAG firma znana jest ze swoich luksusowych, szybkich i potwornie drogich samochodów. Brytyjska firma ma też bogatą historię opartą na wielkich benzynowych silnikach. Od pewnego czasu widzimy jednak, że Brytyjczycy podążają z duchem czasów i zamierzają produkować też modele elektryczne. Hybrydowa Bentayga oraz w pełni elektryczny EXP 12 Speed 6e to nie wszystko, czym może pochwalić się firma.

Elektryczny EXP 100 GT Coupe

Zacznijmy od tego, że pojazd wygląda niesamowicie, nadwozie od razu przykuwa wzrok charakternym, oświetlonym projektorami OLED grillem, w którym bez trudu można odczytać duchowe powiernictwo modeli Continental. Tył wieńczy linia stylu speedtail z buzującymi, organicznymi światłami, które sprawiają wrażenie, że światło to materiał, a nie widzialne spektrum fal.

Nie gorsze wrażenie sprawia wnętrze pojazdu, którym podróżować może trójka osób. Pełna autonomia nie odbierze przyjemności z samodzielnej jazdy, fotel kierowcy i wolant wysunięte są na pierwszy plan. Nie bez powodu ultranowoczesny automobil dysponuje 4 silnikami, które generują aż 1500 Nm i pozwalają rozpędzić go do 300 km/h. Sprint do „setki” trwa mniej niż 2,5 sekundy. Bentley chwali się też nową technologią wykorzystanych akumulatorów. Dzięki temu, że są kilkukrotnie gęstsze, pojazd dysponuje imponującym zasięgiem aż 700 kilometrów. Co więcej, wystarczy zaledwie 15 minut, aby naładować je do poziomu 85%.

Warto zaznaczyć, że EXP 100 GT waży poniżej 1900 KG (podstawowy „Conti” waży około 400 KG więcej). Zjawiskowy koncept może się pochwalić niebywałą długością, aż 5,8 metra i szerokością 2,4 metra. To prawie tyle, co Ford Transit w dłuższej wersji H2. Same drzwi mają długość 2 metrów, a po otwarciu sięgają 3 metrów wzwyż!

Luksus i ekologia w najlepszym wydaniu

Projekt elektrycznego Bentleya zakłada połączenie nie jednego, a kilku światów. Mamy tu ten, który łączy teraźniejszość z tym, co pozostawiło po sobie Belle Époque. Jest też świat przyszłości, który stawia na ekologię i nurty „zero waste”. Ponad tym wszystkim niesie się duch przepastnego luksusu oraz agresywnej sportowej rywalizacji, typowy dla brytyjskiej marki.

Oprócz materiałów najwyższej „próby” Bentley postawił też na niecodzienne rozwiązania. Definicja światła jako czwartego materiału zaowocowała złożoną instalacją świetlną zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Wystarczy wspomnieć o sześciu tysiącach emiterów OLED tworzących rozświetlony grill czy światłowodach płynących przez całe wnętrze.

Bentley zaoferuje też wiele trybów opartych o sztuczną inteligencję. Będą to na przykład tryby Capture i Cocoon, które sterują atmosferą w samochodzie. Ten pierwszy pozwoli poczuć wiatr i zapach lasu, jak gdyby kierowca podróżował kabrioletem. Ten drugi podczas jazdy przyciemni szyby, wyłączy iluminację i pozwoli cieszyć się autonomią jazdy, tak aby dotrzeć do celu w pełni zrelaksowanym.

Jest tu też wiele innych niesamowitych rozwiązań jak fotele dostosowujące się do stylu pasażera czy system dostaw przedmiotów z bagażnika pojazdu. Oczywiście jest też zaawansowany system infotaintment, który pomagać będzie w trakcie jazdy. Oprócz niego nowością ma być też wirtualny asystent, który zaoferuje luksusowe usługi.

Więcej o tym wyjątkowym pojeździe dowiecie się z tej strony:
https://www.extraordinaryjourneys.bentley/global/en-gb/landing