Samochód Apple może powstać w fabryce Hyundai Kia. Rozmowy już trwają, ale szefostwo ucina spekulacje3 min czytania
Kilka dni temu pisałem o nowych doniesieniach odnośnie samochodu Apple. Temat powrócił chyba na dobre. Apple Car może zostać wyprodukowany przez Hyundai Motor Group, rozmowy obu firm już trwają. Niestety zarząd Hyundai ucina wszelkie spekulacje, mimo iż wcześniej zabrał głos w tej sprawie.
Samochód Apple może powstać w fabryce Hyundai lub Kia. Rozmowy już trwają, ale szefostwo ucina wszelkie spekulacje. Kilka dni temu, zadawałem pytanie czy Apple stworzy autonomiczny, elektryczny samochód? Odpowiedz wydaje już oczywista. Apple Car, czy też Projekt Titan, nabiera sporego tempa. Właśnie dowiedzieliśmy się, że Apple rozmawia już z producentami samochodów o możliwej współpracy. Hyundai Motor Group został wywołany do tablicy przez dziennikarzy Korea Economic Daily. Z huraoptymistycznymi opiniami należy się jednak wstrzymać. Hyundai postanowił stonować swoją wypowiedz w mediach.
Apple Car wyprodukuje Hyundai albo ktoś inny
Koreańskie media, a dokładnie Korea Economic Daily opublikowało materiał, z którego wynika, że Apple współpracuje z grupą Hyundai w celu stworzenia dla Apple elektrycznego pojazdu. Wedle doniesień współpraca miałaby również dotyczyć stworzenia własnego systemu zasilania pakietu akumulatorów oraz ich produkcji.
Zarówno gotowy pojazd, jak i akumulatory mogłyby być produkowane w zależności od ustaleń i potrzeb w fabrykach Hyundaia w Azji lub w bezpośrednio w sąsiedztwie Apple w Kalifornii. Co miałoby być również formą promocji azjatyckiej marki. Trzeba tu nadmienić, że w USA Hyundai ma fabrykę oraz oddzielny kompleks badawczy. Sama historia Hyundai również jest bliska zachodowi. Pierwszym modelem Hyundaia był produkowany na licencji brytyjski Ford Cortina. Od wielu lat Hyundai bardzo dobrze radzi sobie w Stanach ze sprzedażą, która rok rocznie jest wyższa (a jedyne spadki notowane podczas kryzysu w USA) i utrzymuje się obecnie na poziomie około 700 000 sztuk rocznie. Hyundai cieszy się również dużym zaufaniem społecznym oraz bezawaryjną eksploatacją (według rankingów J.D. Power).
Wracając do tematu, w sprawie współpracy wypowiedział się prezes firmy Chung Eui-sun. Powiedział on, że prowadzone są negocjacje w sprawie współpracy obu firm. Niestety, krótko po tym zapewnieniu przekazano oficjalny komunikat, który mówił o tym, że niczego nie ustalono, a spotkanie nie zaowocowało żadnymi decyzjami. Powiedziano również, że Apple rozmawia z wieloma firmami. Podobnie Hyundai ma oferty od innych firm. Apple odcina się od sprawy i nie komentuje jej wcale. Media ponownie dotarły do dziennikarzy, którzy podali informacje jako pierwsi. Wedle ich wiedzy, umowa Apple-Hyundai została zweryfikowana i czeka jedynie na podpisanie przez prezesa i zarząd firmy. Co więcej, pojawiła się też data wprowadzenia pojazdu na rynek, krytyczną datą jest 2027 roku.
Skutkiem huraoptymistycznej informacji o współpracy Apple i Hyundai było szaleństwie na giełdzie. Hyundai globalnie zanotował rekordowo olbrzymi wzrost cen akcji, który wyniósł aż 19,42%.
Analitycy są jednak pewni, że Hyundai jest na celowniku Apple nie bez powodu. Dysponuje rozwiniętą linią produkcyjną, szerokim łańcuchem dostaw. Zatrudnia specjalistów z całego świata w lokalnych centrach badawczych. Firma dobrze spenetrowała rynek nie tylko Azji, ale również Europy, USA, Kanady, Australii oraz Rosji. Dodatkowo z powodzeniem wprowadził własne pojazdy elektryczne na rynek. Stworzyli dla nich zaawansowaną i skalowalną architekturę i płytę jezdną. Nie bez znaczenia jest również współpraca Hyundaia z innymi firmami z dziedziny nowych technologii – Baidu, nVidia, Grab i Ola. Suma takiego doświadczenia może okazać się nie do ocenienia podczas przyszłej współpracy.
