Globe Haul ST nowy rower od Specilized na pierwszych zdjęciach. To będzie ciekawy rower!3 min czytania
Nie dalej niż pół roku temu, pisałem o tym, że Specialized ma zamiar wprowadzić na rynek nową submarkę Globe. Będzie się ona koncentrowała na bardziej przystępnych i użytecznych rowerach elektrycznych, które będą sprzymierzeńcem w miejskim ruchu. Właśnie pokazano zdjęcia pierwszego modelu Globe Haul ST.
Co więcej, amerykańskie serwisy prasowe donoszą, że w tym tygodniu odbędzie się lokalna premiera marki Globe. Niektóre z nich podają nawet jutrzejszy dzień (18.10), nie zamierzamy jednak czekać, ten temat warty jest dodatkowej uwagi.
Globe Haul ST — elektryk w stylu RAD
O samej idei, która przyświeca nowej marce od Specialized już pisałem w tym artykule. Globe będzie się koncentrowało na tańszych i znacznie bardziej użytecznych w mieście rowerach. Dlatego właśnie pierwsze zdjęcie pokazywało rower, który niemal z każdej strony posiadał zamontowany bagażnik.
Teraz firma pokazała dziennikarzom kilka zdjęć gołego roweru. W ten sposób dowiedzieliśmy się co nieco o nowym Globe Haul ST. ST w nazwie to bez wątpienia „short tail” czyli odniesienie do krótkiego ogonu. W przeciwieństwie do rowerów z długim ogonem nie zmieścimy tu dwóch worków ziemi do orodu lub dziecięcych fotelików. Jest tu jednak znacznie więcej miejsca niż w standardowym rowerze miejskim z bagażnikiem.
Rama o niskim przekroku, 20-calowe bardzo szerokie opony i komfortowa pozycja pozwalają nam mówić, że to rower w stylu RAD. Nazwa ta jest już potocznie używana w USA i pochodzi od podobnych konstrukcji stworzonych przez pionierów rynku jak RAD Power Bikes czy Super73.
Widzimy więc, że pierwszy rower nowej marki Specialized będzie podążał drogą amerykańskiej konkurencji. Niestety wiele podobnych firm w USA produkuje sprzęt, który nie byłby dopuszczony do poruszania się po europejskich drogach (z manetką gazu i prędkością 32 km/h). Liczymy jednak, że wprowadzając markę Globe do Europy, Specialized dostosuje ją szybko do naszych wymogów.
Piszę o tym z racji tego, co można jeszcze zaobserwować na załączonych zdjęciach. Wielka bateria wydaje się być wymienną i wygląda, jak gdyby miała mieć pojemność nawet około 800-900 Wh. Silnik umieszczono w tylnym kole. To spore odstępstwo od tego, co widzieliśmy do tej pory (Specialized korzysta z centralnych silników Brose). Będzie miało to niewątpliwie wpływ na cenę. Tu firma podkreślała, że rowery Globe będą przystępne. Jeśli firma chce konkurować ze wspomnianymi wcześniej firmami, będą to musiały być rowery w cenie około 2000-3000 USD, czyli między 10 000 a 15 000 polskich złotych.
Na załączonych zdjęciach widać też, że Globe będzie miało bardzo luźne podejście do rynku. Oprócz dodatków jak oświetlenie LED, błotniki i bagażnik widać tu też logo firmy z uśmiechniętą, pokazującą język buźką. Na oponie znalazł się napis „Carless Whispers” co jest oczywistym nawiązaniem do piosenki Georga Michaela o tym samym tytule.
Czekamy z niecierpliwością, na debiut marki Globe.
Jej oficjalną stronę znajdziecie tutaj (nadal pusta 😉 ).