VanMoof to holenderska manufaktura, która rozrosła się do naprawdę wielkich rozmiarów. Nadal tworzą jednak wyjątkowe i niepowtarzalne projekty. Kilka dni temu zaprezentowano VanMoof V — rower elektryczny dla podróżujących do pracy, który rozpędzi się do 50 km/h!

Na łamach Rozładowanych pisałem już VanMoof. Moi znajomi wiedzą też, że jestem zakochany w rowerach tej marki. VanMoof przykład drogi „od zera, do bohatera”. Marzenie i mrzonka o własnej marce „idealnych” rowerów miejskich pojawiła się głowie dwóch braci — Taco oraz Ties Cariel w 2009 roku. Po 10 latach to ich produkty noszą miano Tesli wśród elektrycznych rowerów miejskich. Firma zgarnęła właśnie grant od inwestorów w wysokości 128 milionów dolarów. W tym roku zwiększyła też zasięg swoich produktów — dziś oferowane są w 50 krajach w tym naszym (poprzez internet).

VanMoof V – to nie ebike to hiperbike!

The VanMoof V is our first hyperbike, an e-bike dedicated to higher speed and longer distance. I believe this new type of high-speed e-bike can fully replace scooters and cars in the city by 2025 – Ties Carlier, Co-Founder of VanMoof.

Wypowiedz współwłaściciela i współzałożyciela najlepiej odpowiada na pytanie czym naprawdę jest nowy model „V”. To nie ebike, to hiperbike! Wraz z każdym nowym produktem od VanMoof szła w parze jakaś idea. Nigdy nie pompowano jej na potrzeby marketingu, tu zawsze była ona naturalna. Teraz firma chce „odwrócić kolejność w komunikacji publicznej”. Mentalność „najpierw samochód potem reszta” ma stracić w przyszłości na znaczeniu. Pomóc ma w tym VanMoof „V”, który będzie odpowiedzią na potrzebę szybkiego, dalekobieżnego i bezpiecznego pojazdu.

Ostatnie zdanie również definiuje nowy model. Nowy rower posiadać będzie dwa silniki elektryczne, umieszczone w przednim i tylnym kole. Sumaryczna moc silników to aż 1 kW. Wraz z baterią o pojemności 700 Wh pozwoli na rozpędzenie roweru do prędkości 50 km/h!

Oczywiście taka prędkość dostępna będzie jedynie w krajach, gdzie pozwalają na to przepisy. Wiemy, że wcześniej VanMoog oferował różne konfiguracje w zależności od kraju. Np. Modele dla USA posiadały mocniejsze silniki i większą prędkość maksymalną.

Model V, będzie posiadał szerokie opony, które mają zwiększyć bezpieczeństwo przy wysokich prędkościach. Mają one tez znacznie poprawić komfort jazdy, chociaż ten powinien być wysoki również z uwagi na amortyzowaną ramę oraz widelec (w systemie odwróconym).

Rower od VanMoof nadal będzie smart. Zaoferuje wszystko to, za co markę kochają jej klienci. Automatyczną przekładnię biegów, system „kick lock”, tryb Boost, zabezpieczenie przed kradzieżą, zintegrowane oświetlenie, oraz wsparcie dla Apple Find My.

VanMoof V dostępny będzie w cenie 3498 euro (około 16 000 zł) już pod koniec 2022 roku. Producent zastrzegł, że model ten oferowany będzie jedynie w Holandii, Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, USA oraz Japonii.

Źródło: VanMoof