Chorwacja to kraj, o którym znacznie częściej myślimy w kontekście urlopu niż motoryzacji. Pewnie jednak wiecie, że Chorwacja to również dom elektrycznego hipersamochodu Rimac. Chorwacka firma zatrudniła właśnie kolejnego pracownika z wielkim doświadczeniem.

Firma Rimac radzi sobie coraz lepiej na rynku. Firma nie tylko nadaje ostatnie szlify modelowi C_Two, który gotowy będzie już w przyszłym roku (rozpoczęcie sprzedaży przesunięto z uwagi na pandemię). Zacieśnieniu uległa również współpraca z zewnętrznymi firmami motoryzacyjnymi, którym Rimac doradza przy projektowaniu pojazdów elektrycznych. Również inwestorzy są łaskawi dla Chorwatów, pieniędzmi sypie nie tylko Hyundai i KIA, ale również Porsche. Firma chwali się również wzrostem zatrudnianych pracowników i zmianami kadrowymi. Tą najnowszą jest pozyskanie jednego z kluczowych pracowników Apple, który pracował nad projektem Titan.

Rimac od zera do bohatera

Rimac to młoda firma, powstała w 2009 roku. Założył ją Mate Rimac, jeszcze jako nastoletni chłopak, za pierwsze zarobione pieniądze kupił BMW E30. Myślał już wtedy o motosporcie i przygotował je z myślą o zawodach w drifcie. Niestety silnik pojazdu nie wytrzymał i uległ awarii. Wtedy w garażu rodziców, Mate zaczął konwertować swoje BMW w elektryka. Dostępne na rynku rozwiązania nie potrafiły sprostać jego wymaganiom, wiele komponentów zaczął więc tworzyć sam. Tak postała firma Rimac Automobili.

Rimac stworzył niesamowity hipersamochód — Concept One, który zaprezentowano na targach we Frankfurcie w 2011 roku. Miał nadwozie z włókna węglowego i moc 1500 KM. Jeśli jesteście fanami programu Top Gear, to właśnie ten pojazd rozbił i spalił Hammond, gdy wypadł testowym modelem z drogi.

Rimac obecnie tworzy kolejny model — C Two, który legitymuje się mocą 1914 KM oraz przyśpieszeniem 1,97 sekundy do setki. Oprócz tego firma stworzyła pojazd dla Nabuhiro Tajima, z myślą o Pikes Peak International Hill Climb 2015. Firma współpracowała również z Jaguarem, Koenigseggiem, Hyundaiem, Porsche, Seatem (Cupra E-Racer) i wieloma innymi.

Rimac ma też swoją drugą markę, produkującą elektryczne rowery – Greyp Bikes (można je kupić w naszym kraju).

Z Cupertino do Żupanii zagrzebskiej

Wiadomość, którą chcemy Wam dziś przekazać, wydaje się niesamowita z kilku powodów. Rimac oficjalnie poinformował, że grono ponad 450 pracowników zasili kolejna osoba. Tym razem będzie to pracownik wysokiego szczebla o niesamowicie dużym doświadczeniu.

Chris Porritt to człowiek, który w motoryzacji już zostawił już swój ślad. Pracował dla Aston Martin, Tesli a od 2016 roku dla Apple. Przewodniczył tam działowi projektów specjalnych. Wiemy też, że nadzorował Projekt Titan (Samochód Apple), który był jednym z najbardziej tajemniczych.

Przejście z Apple do Rimac może świadczyć o kilku rzeczach. Apple nie pracuje nad tym projektem tak intensywnie, jak jeszcze do niedawna. Prawdopodobnie Chris nie był zbyt zadowolony z dotychczasowej pracy i postępów. W Rimac awansowano go na stanowisko Dyrektora ds. Technologii i zajmie się przyszłymi produktami i pojazdami firmy. Co ważne z naszej i jego perspektywy — będzie odpowiadał i raportował bezpośrednio do samego Mate Rimac, który jest Dyrektorem Generalnym.

Początkowo Mate Rimac obawiał się, że nie przyciągnie do siebie doświadczonych pracowników, bo nie będą oni pasować do ich struktury, kultury pracy oraz ducha firmy. Chris to jednak osoba, która lubi sobie „pobrudzić ręce” pracą. Zarówno Chris, jak i Mate podzielają ten sam sposób myślenia i chcą opracowywać pojazdy podnoszące poprzeczkę na rynku.

Chris Porrit wspomniał, że Rimac to dla niego idealne miejsce. Ma doświadczenie w projektowaniu sportowych samochodów Aston Martin, a w Apple pracował nad pojazdem EV. Mówi wprost, że praca w Rimac to spełnienie marzeń inżyniera, tu wszystko projektuje się samemu z myślą o efektywności i jakości!

 Źródło: Materiały prasowe.