7 silników, 1400 KM, a do tego wszystko zasilane prądem? Poznajcie nowego Mustanga Mach-E3 min czytania
Wyobrażacie sobie potworka, który posiada aż siedem (7!) silników, moc łączną sięgającą 1400 KM, do tego driftowanie? Zapewne tak i zapewne też tak, że wyobrażacie sobie taki samochód z ciągnącą się chmurą spalin za sobą. Nic bardziej mylnego. Ford właśnie pokazał Mustanga, który posiada właśnie takie parametry. Jedyna istotna różnica jest taka, że te siedem silników to silniki elektryczne.
Mustang Mach-E od Forda, bo o nim mowa wygląda i zapowiada się niesamowicie. Ford zastosował tutaj dość interesujące rozłożenie silników: trzy znajdują się w przedniej części, a pozostałe cztery – z tyłu. Nowy Mustang Mach-E powstał we współpracy z firmą-córką Forda, czyli RTR. RTR to marka, która powstała kilkanaście lat temu z inicjatywy Vaughn Gittin Jr’a, który chciał dodać trochę „europejskości” produkowanym w Stanach Mustangom. Teraz firma skupiła się na Mustangu Mach-E, a pomagała w tym jeszcze marka Ford Performance.
Na uwagę zasługuje aerodynamika Mustanga, a także mnóstwo kanałów chłodzących, które zapewniają idealny przepływ powietrza. Ron Heiser, który jest głównym inżynierem całego projektu Mustanga Mach-E tak opisuje program:
„Wyzwaniem było kontrolowanie ekstremalnych poziomów mocy dostarczanej przez siedem silników. Mustang Mach-E 1400 to wizytówka pojazdów elektrycznych. Mustang Mach-E 1400 jest całkowicie szalony”.
I tak też wygląda – niczym szalona bestia przecinająca powietrze. Na filmiku słyszymy dźwięk, który kiedyś był nie do wyobrażenia, a dzisiaj jest atutem silników elektrycznych. Jak zapewnia Ford, praca nad 1400-konnym Mustangiem pochłonęła ich ponad 10 000 godzin. Efekty są fascynujące, a parametry można powiedzieć kosmiczne, takie, których długo bym nie mógł wymarzyć w przypadku aut elektrycznych.
Bardziej dobitne mogą być słowa wspomnianego wcześniej przeze mnie Vaughna Gittina Jr’a:
„Siadanie za kierownicą tego samochodu całkowicie zmieniło moje spojrzenie na to, jaka może być moc i moment obrotowy”.
Tak natomiast Ford zachwala swoją nową wizytówkę w oficjalnym materiale prasowym:
„Dostarczanie mocy można podzielić równomiernie na przód i tył lub całkowicie na jedno lub drugie. Docelowa siła docisku przekracza 1040 kg przy 250 km/h. Bateria o pojemności 56,8 kilowatogodzin (zainstalowana) składa się z ogniw niklowo-manganowo-kobaltowych, które zapewniają bardzo wysoką wydajność. System akumulatorów jest zaprojektowany do chłodzenia podczas ładowania za pomocą płynu chłodzącego dielektrycznego. Zintegrowany elektroniczny wzmacniacz siły hamowania umożliwia seryjne hamowanie regeneracyjne w połączeniu z ABS i kontrolą stabilności w celu optymalizacji układu hamulcowego. Mustang Mach-E 1400 jest wyposażony w hamulce Brembo, takie jak samochód wyścigowy Mustang GT4, oraz hydrauliczny hamulec ręczny przeznaczony do driftu”.
Mustang Mach-E 1400 – kiedy?
Firma zapewnia, że nowy Mustang „niebawem” zadebiutuje na wyścigach NASCAR. Kiedy dokładnie to nastąpi? Tego na razie nie wiemy, jednak czekamy z niecierpliwością!
źródło: electrek | TechCrunch