Nikt nie prosił, wszyscy potrzebowali. Trek BellBeats to dzwonek rowerowy na miarę naszych czasów. Właściwie to głośnik Bluetooth, który pozwala odtwarzać dźwięk dzwonka, muzykę czy powiadomienia z nawigacji. Ma też kilka innych ciekawych możliwości.

Nienawidzę kolegów rowerzystów i commuterów, którzy mają zamontowane w rowerach głośniczki Bluetooth i na siłę starają się zaszczepić nam ich gust muzyczny, często w najmniej wybredny sposób, gdy głośność podkręcona jest na maksimum mocy. W sumie kiedyś już o tym wspominałem, przy okazji premiery głośnika od JBL, stworzonego dla rowerzystów.

Trek BellBeats to jednak znacznie ciekawsze rozszerzenie tej idei, z którego nie trzeba korzystać do wkurzania całej ludzkości. Może ono znacznie zwiększyć bezpieczeństwo nasze i osób w naszym otoczeniu!

Trek BellBeats — rowerowy dzwonek na miarę naszych czasów

Trek pokazuje ostatnio naprawdę oryginalne akcesoria. Opisywałem Wam stację do ładowania rowerowych akcesoriów oraz nową lampę z radarem bezpieczeństwa. Teraz amerykański producent znowu próbuje nas zaskoczyć kolejnym ciekawym urządzeniem.

Trek CHRGtime to stacja, która zrobi porządek z ładowarkami

Trek BellBeats ma postać sporej wielkości dzwonka rowerowego. W sumie podobny jest rozmiarami do big bell’ów, które montowane są na rowerach marki Electra należącej do Treka.

Dzwonek nie posiada jednak tradycyjnego mechanizmu gongu i uruchamiającego go cymbału. Zamiast tego w całości jest elektroniczny. To właściwie głośnik Bluetooth, który zaprojektowano z firmą Harman (to ona odpowiada za głośniki JBL). Warto tu podkreśli, że jest on wodoodporny (specyfikacja podaje normę IP67).

Na jego obudowie znalazło się miejsce dla trzech klawiszy funkcyjnych oraz dodatkowego uruchamiającego w łatwy sposób sygnał.  Jest tu też informacyjny pasek LED — który mówi o połączeniu oraz stopniu naładowania akumulatora. Ten pozwala na 6 godzin ciągłego odtwarzania muzyki w trybie głośnika, a po rozładowaniu pozwala na doładowanie się za pośrednictwem USB C. Producent wskazuje tu oprócz możliwości odgrywania muzyki, również przekazywanie komunikatów dźwiękowych i głosowych z programów nawigacyjnych.

Zadebiutował Trek CarBack! To fenomenalna i mocna lampa z radarem bezpieczeństwa

Trek BellBeats posiada 8 wgranych melodii i sygnałów dzwonka. Od łagodnych i zabawnych do tradycyjnych i poważnych. Szkoda jednak, że producent nie pozwolił na wgrywanie własnych dźwięków, tak jak jest to w przypadku klaksonu w samochodach marki Tesla. To byłaby naprawdę zabawna funkcja.

Dzwonek zaprojektowano tak, by dźwięk z niego był donośny i łatwy do wykrycia przez przechodniów i osoby postronne. Co więcej, dzięki specjalnej konstrukcji udało się ułatwić lokalizowanie dźwięki dzwonka przez osoby postronne. Dzięki temu łatwiej zrozumieją one, skąd pochodzi dźwięk, a więc skąd nadjeżdżamy i w jakim kierunku zmierzamy.

Dodatkowo Trek umożliwił tu opcje odtwarzania jednego z ośmiu dźwięków w automatycznej pętli. To świetne rozwiązanie na singletracki i szlaki mieszane, gdy nigdy nie wiadomo co czai się za zakrętem. Dzwonek posiada uniwersalny montaż na kierownicę oraz dodatkowy na pasek (zgodne z systemem BLENDR jak mniemam). Pozwoli to skorzystać z dzwonka również jako odstraszacza dzikich zwierząt podczas wycieczek.

Dzwonek rowerowy Bluetooth Trek BellBeats, dostępny będzie już niedługo w sklepach. Jego cena wynosić będzie 99 dolarów. Więcej informacji na stronie Trek BellBeats.