Tesla ma zamiar stworzyć aplikację i system do obsługi wspólnych przejazdów. Firma zaoferuje też kierowcom specjalny pakiet ubezpieczeniowy. Tesla szuka sposobów na zdobywanie nowych rynków związanych z branżą samochodową — to jeden z poważniejszych pomysłów.

Chociaż przyszłością, do której dąży firma, jest pełna niezależność pojazdu od kierowcy, dopuszcza też inne scenariusze. Jednym z nich jest możliwość wypożyczania pojazdu innym lub dzielenie jazdy z nieznajomymi. W zeszłym roku Elon Musk wspominał nawet o „Tesla Network”, która byłaby centrum systemu zarządzającymi podobnymi usługami.

Tesla twierdzi, że to krok tuż przed autonomią

Podczas spotkania w zeszłym tygodniu, które dotyczyło zysków w czwartek kwartale zeszłego roku, usłyszeć można było ciekawe słowa. Elon Musk potwierdził plany stworzenia systemu dzielenia przejazdów, o czym wspominał w przeszłości.

Zdaniem szefa Tesli sensownym rozwiązaniem będzie umożliwienie wspólnego korzystania z samochodu. Ma to być krok poprzedzający wprowadzenie pełnej autonomii jazdy i tego, co firma nazywa „robotaxi”, czyli zautomatyzowanych przejazdów, wykluczających udział kierowcy.

Kolejną informacją, jaką potwierdził Elon Musk, są plany rozszerzenia programu ubezpieczeniowego. Tesla od zeszłego roku wprowadziła program oferujący ubezpieczenia kierowcy. Niestety oferowane są tylko w Kalifornii.

Ubezpieczenia Tesli miały kilka zalet. Niewątpliwie największą były ich stawki, które wynosiły nawet 30% mniej niż te rynkowe. Chociaż początkowo Tesla chciała budować swój program ubezpieczeniowy w partnerstwie z firmami ubezpieczeniowymi, to teraz oferuje własne rozwiązania.

Firma podkreśla jednak, że cały czas pracuje nad poszerzeniem dostępności ubezpieczenia. Oczywiście pewne sprawy (jak wymogi prawne) są nie do przeskoczenia nawet dla takiego giganta jak Tesla. Wymagają też odpowiedniego przygotowania i czasu na działanie. Tesla jest jednak żywo zainteresowana działalnością ubezpieczeniową. Stale przewija się tu wątek autonomicznej jazdy, którego wysoka sprawność przełożyłaby się na obniżenie stawek dzięki bezkolizyjnej jeździe.

Strona programu ubezpieczeniowego działającego w Kalifornii.

Źródło: Electrek.