Pursang E-Track – hiszpańska legenda gotowa do produkcji2 min czytania
Kiedyś pisałem już o marce Pursang w ramach ciekawostki. Hiszpańska firma przypomina jednak, że zamierza dotrzymać słowa i szybko wprowadzić na rynek swoje elektryczne motocykle. Ruszyła już możliwość rezerwacji Pursang E-Track, którego dostawy do klientów ruszą jeszcze w tym roku.
O samej marce i tym, że to motoryzacyjna legenda pisałem w poprzednim artykule o Pursang. Można znaleźć tam też informacje o przyszłych planach i aktualnych poczynaniach firmy. Teraz skupię się jednak na motocyklu, który zaoferują jako pierwszy – Pursang E-Track.
Pursang E-Track w edycji limitowanej
Tak jak zapowiedziano wcześniej, pierwsza partia motocyklów jest skromna i wynosi jedynie 24 sztuki. Aby zamówić jeden z nich, trzeba wpisać się na listę oczekujących. Każda z 24 sztuk będzie dysponować unikalnymi dodatkami wykonanymi z włókna węglowego. Ma to podkreślić wyjątkowość pierwszej partii motocyklów.
Producent zdradził też dużo szczegółów na temat produkcyjnej wersji modelu E-Track. Wiele z podzespołów tworzących ten motocykl pochodzi z Hiszpanii. To celowy zabieg. Można tu wymienić układ hamulcowy zaprojektowany przez J. Juan. To firma, która przez ponad 70 lat zaopatruje największe firmy motocyklowe z całego świata. Kolejnym przykładem takiej firmy jest też Ollé, które odpowiada za amortyzatory w Pursang. Szczegółowa konfiguracja motocykla dostępna jest pod tym adresem.
To, co najciekawsze, tajemnicą jednak nie było. Pursang E-Track może rozpędzić się do 120 km/h. Pozwoli też przejechać około 140 km na jednym ładowaniu. Ładowanie do pełna przy użyciu zwykłego gniazdka trwać będzie 6 godzin. Wszystko to dzięki 14,75 konnemu silnikowi Boscha oraz potrójnym akumulatorom, które razem mają pojemność 7.2 kWh.
Cena Pursang E-Track jest znana już od dawna to 13 700 Euro (co daje prawie 61 800 zł). Firma planuje dostarczyć do klientów pierwszą partię motocykli jeszcze w tym roku. W niedalekiej przyszłości Pursang ma w planach stworzenie również drugiego modelu, ten ma być trochę słabszy i tańszy.