Polestar odnotowuje świetne przychody i sprzedaż. Nowe modele już w drodze3 min czytania
Polestar pochwalił się naprawdę dobrymi wieściami. Na rynku, którym panuje zapaść, może poszczycić się świetnymi wynikami i sporą liczbą dostarczonych samochodów. To nie wszystkie dobre wiadomości, bo niedługo ma być jeszcze lepiej!
Polestar to firma, która kiedyś była sportową i tuningową firmą zajmującą się samochodami Volvo. Firma została przejęta i mogliśmy widzieć wspaniałe sportowe modele szwedzkiej marki. Teraz gdy Volvo jest w rękach (jak się okazało w dobrych rękach) Chińczyków Polestar ma nowy cel. Pod tą marką tworzone będą nowoczesne, elektryczne i sportowe modele premium.
Polestar ma przed sobą świetlane czasy
Z salonów niemal każdego producenta, znika każdy samochód, który jest dostępny. Popyt poskutkował wzrostem cen i czasową niedostępnością modeli. Brakuje również podzespołów do produkcji samochodów. Dodatkowo spora część chin jest zablokowana przez lockdown. Cierpią na tym interesy firm z branży automotive.
Polestar miał plan sprzedać (dostarczyć do klienta) aż 50000 tysięcy sztuk swoich samochodów w tym roku. Gdyby nie blokada w Chinach, podobno z łatwością udałoby go osiągnąć już teraz. Niemniej w 3 kwartałach tego roku dostarczono 30424 pojazdy. 9215 sztuk dostarczono tylko w 3 kwartale. Firma przewiduje jednak 4 kwartał jako historycznie rekordowy dla firmy — planuje się tu aż 20000 dostaw (firma jest w dogodnej sytuacji, bo modele te zeszły już z linii produkcyjnej). Co więcej, firma zbliża się do kamienia milowego, którym jest 100000 pojazdów na drogach (obecnie ponad 70000 samochodów tej firmy już po nich jeździ).
Jeśli chodzi o liczby, to firma odnotowała przychód w wysokości 1,48 miliarda dolarów, związanych z dostawą 30424 samochodów. To oczywiście modele Polestar 2 stanowią całość tej sumy. W zeszłym roku podpisano umowę z siecią wypożyczalni Hertz, która opiewała na 65000 pojazdów! W 2021 udało się dostarczyć 29000 tych samochodów. Nie wiemy ile, z pozostałych 36000 udało się dostarczyć w tym roku. Dalsze wzrosty wydają się zabezpieczone na mocy nawet tego jednego kontraktu. Firma odnotowała też o 33% mniejszą stratę operacyjną niż w zeszłym roku, przy pierwszym zysku kwartalnym w wysokości 299,4 milionów dolarów. To naprawdę świetne wiadomości, podobne firmy jak np. Rivian odnotowały w tym samym czasie stratę 1,7 miliarda dolarów.
Sytuacja firmy jest więc całkiem dobra — obniżono straty, obcięto koszty, fabryki pracują pełną parą (mając samochody w zapasie). Bardzo dobrze rokuje również sprzedaż i możliwość dostarczenia pojazdów. To wszystko sprawiło, że akcje Polestar (PSNY) wzrosły aż o 20% po opublikowaniu wyników za trzeci kwartał. Akcjonariusze i inwestorzy dofinansowali również firmę kolejnym grantem w wysokości 1.6 miliarda dolarów. Ma to zabezpieczyć dodatkowo interesy firmy.
To jednak nie koniec rewelacji. W zeszłym miesiącu firma zaprezentowała 3 model, który wejdzie do oferty — Polestar 3. To SUV premium (wielkości Volvo XC90), który dysponuje mocą ponad 500 KM (380 kW), momentem obrotowym 910 Nm i zasięgiem nawet 610 km. Dodatkowo posiada naprawdę sporo wyposażenia i nowoczesnych technologii, będzie też plasował się wyżej w hierarchii koncernu niż zapowiedziana nowa generacja Volvo XC90. Model ten będzie produkowany od połowy 2023 roku w fabrykach w Chinach. Do pierwszych klientów dostarczany ma być już w czwartym kwartale 2013 roku. Do pierwszej połowy 2024 rozpocznie się również produkcja w fabrykach Volvo w USA. Cena Polestar 3 w bazowym wariancie rozpoczyna się od 89,900 dolarów.
Przed mami pozostały również premiery Polestar 4 (sportowego SUV), Polestar 5 (sportowego sedana) oraz cudownego Polestar 6 w nadwoziu typu roadster.
Źródło: Electrek, Polestar, Polestar 3,