Pivot Shuttle SL wygląda jak zwykły rower ale jest elektryczny. Waży mniej niż 17 kg i kosztuje ponad 60000 zł4 min czytania
W rowerowym światku Pivot Cycles jest firmą znaną, a nawet legendarna. Jakość, nowinki techniczne i sława zwyciężających w zawodach Pivotów to coś, co ugruntowało pozycję firmy. Teraz Amerykanie przedstawiają nowy elektryczny hit, niesamowicie lekki Pivot Shuttle SL!
Nie tylko lekkie Treki, chciało by się krzyknąć! Podobną drogą, ale chyba z lepszym wynikiem poszło Pivot Cycles. Pivot Shuttle SL to model, który dostępny będzie w trzech wersjach, a jego cena rozpoczynać się będzie w okolicach 43 000 zł. Za najdroższą przyjdzie zapłacić około 60 000 zł. Wszystko wskazuje, że jednak będzie warto! W końcu to jeden z najlżejszych elektrycznych fulli na rynku waży jedynie 16,5 kg!
Za Pivot Cycles stoi legenda i jakość
Chris Cocalis to człowiek, który w 2007 roku założył w Tempe, w stanie Arizona firmę Pivot Cycles. Chris zajmuje swoje miejsce, w panteonie rowerowych legend. Jego doświadczenie i rowerowe kontakty zaczęły się na wiele lat, zanim powstało Pivot Cycles. Chris jeździł na rowerze od dziecka, w sumie jak chyba każdy z nas. Nie każdy jednak w wieku 13 lat brał udział w profesjonalnych zawodach BMX, pod barwami solidnego zespołu. W wieku 16 lat dotarło do niego, że rynek nie oferuje dla niego odpowiedniej ramy, a przez to sam postanowił przy pomocy zewnętrznej firmy skonstruować własną. Tak więc w wieku 16 lat zaprojektował swoją pierwszą ramę. Później zainteresował się raczkującą wtedy gałęzią kolarstwa górskiego i pionierskich rozwiązań MTB. Jego ulubionym twórcą ram został Chris Chance (inna legenda, tutaj jego firma Fat Chance).
W 1991 roku założył on swoją pierwszą firmę Titus Cycles wraz z dwoma partnerami. Jakość i nowoczesne rozwiązania, stawiały tę firmę przez wiele lat w czołówce producentów premium. Firma ta też projektowała rowery dla wielu innych znanych firm. W 2006 roku sprzedał ją firmie Vyatek Sports, której był współwłaścicielem. Następnie całkowicie oddał się pracy dla Pivot Cycles.
W ciągu swojej kariery współpracował z wieloma utalentowanymi inżynierami i znawcami branży rowerowej. Dzięki temu udało się wypracować wiele niezwykłych standardów, które były nie tylko stosowane w jego rowerach, ale stosowali je też inne firmy jak, chociażby Specialized czy Diamond Back. Profesjonalizm Chrisa miał też wpływ na produkty firm Fox oraz Shimano, z którymi Pivot Cycles ściśle współpracuje. Teraz Pivot Cycles wykorzystuje swoje doświadczenie, by stworzyć, jeden z najlżejszych rowerów elektrycznych z pełnym zawieszeniem.
Pivot Shuttle SL w trzech wersjach
Nowy Pivot Shuttle SL dostępny będzie z ramą w 4 rozmiarach. Dostępny będzie również w czterech wersjach różniących się komponentami: RIDE, PRO, TEAM XTR oraz TEAM WORLD CUP. Cena modeli to odpowiednio 225 900 Koron Czeskich (około 43 000 zł), 265 900 Koron Czeskich (około 51 000 zł), 299 900 Koron Czeskich (około 57 500 zł) oraz w najdroższym wariancie 315 900 Koron Czeskich (około 60 500 zł). Poszczególne wersje wraz z szczegółową tabelą specyfikacji (na samym dole) znajdziecie na stronie dystrybutora Protocycles (Firma działa również na Polskim rynku).
Odstawiając na bok niesamowitą specyfikację rowerów i to jak przemyślaną mają geometrie, pozostaje wspomnieć o tym, że Pivot Shuttle SL to jeden z najlżejszych rowerów elektrycznych z pełnym zamieszeniem na rynku. W topowej wersji wspomina się tu o wadze jedynie 16,5 kg — chodzi tu oczywiście o topowego TEAM WORLD CUP, który kierowany jest głównie do zawodowych sportowców.
Taką wagę udało się osiągnąć, nie tylko sięgając po topowe podzespoły, karbonową ramę, ale również dzięki zastosowaniu silnika i systemu Fazua. To jedna z większych firm w branży, która niedawno została przejęta w całości przez Porsche (które również ma zamiar produkować silniki ale pod własną marką).
Dokładnie chodzi tu o najnowszą jednostkę Fazua Ride 60, która legitymuje się mocą spełniającą wymogi przepisów, tj. mocą stałą 250 W oraz 60 Nm momentu obrotowego. W szczycie mocy Fazua Ride 60 osiąga maksymalnie do 430 W (Pivot mówi tu jednak o 450 W i nie wiem, czy to pomyłka, czy jakaś modyfikacja). Jest to jednostka niezwykle lekka, bo waży niecałe 2 kg i niezwykle smukła. Działa ona wraz z akumulatorem o pojemności 430 Wh.
Fazua Ride 60 oferuje minimalistyczny sterownik ze wskaźnikiem baterii na topowej „rurce” ramy. Pod nim, po odchyleniu znajdziemy port USB C do ładowania naszych akcesoriów lub smartfona. Warto go ze sobą wozić, bo dzięki łączności BT i ANT+ i dedykowanej aplikacji zyskamy dostęp do dodatkowych ustawień oraz danych telemetrycznych. Resztę, jak wybór trybów (Breze, River, Rocket oraz Walk Assist) wybierzemy dzięki dyskretnemu kontrolerowi w formie pierścienia o takiej samej nazwie Fazua Ring Control.
Więcej informacji na stronie producenta.
Strona produktu w sklepie dystrybutora.
Profil FaceBook Pivot Cycles Polska.
Sama ekologia hehehe