Diamant 365 to nowy elektryk na miasto. Jest lekki, stosunkowo tani i połączysz go z telefonem3 min czytania
Diamant to jedna z moich ulubionych marek rowerowych. Teraz firma należąca do koncernu Trek wypuszcza kolejną elektryczną nowość — to miejski Diamant 365 oraz jego wersja Deluxe.
Kiedyś już wspominałem, że to jedna z najstarszych firm zajmujących się produkcją rowerów. Założona przeszło 135 lat temu firma, kilka lat temu wpadła w ręce koncernu Trek. Nic dziwnego, Amerykanie dostrzegli potencjał i możliwości niemieckiej firmy. Diamant znów chce się wyróżnić na tle innych producentów, oferując nowy elektryczny model dedykowany miejskiej jeździe.
Diamant 365 i 365 Deluxe z silnikiem w piaście!
To pierwsza nowość, która zwraca na siebie uwagę. Trek i Diamant korzystali dotychczas z systemu i silników centralnych od Bosch. wyjątkiem był szosowy Trek z silnikiem Fazua. Teraz obaj producenci (chociaż pierwszy robi to Diamant) stawiają na nowego gracza, wraz z którym opracowywali sprzęt. To tajwańska firma Hyena. Ich produkt to kompletny system z wszystkimi udogodnieniami jak kontrola oświetlenia LED, tryb Walk Assist czy łączność ze smartfonem.
Silnik zamknięto w obudowie tylnej piasty. W przypadku Diamant 365 to model o momencie obrotowym 40 Nm. Bateria jest niewymienna i została wbudowana w ramę roweru. Ma pojemność 250 Wh. Ma to wystarczyć na około 60 km jazdy po mieście. System Hyena umożliwia zastosowanie dodatkowej baterii 250 Wh jako extendera. Jego założenie w miejscu bidonu jest proste i trwa tylko chwilę.
Do obsługi systemu Hyena oddano prosty i minimalistyczny kontroler. Wspiera on łączność Bluetooth. Pełnie możliwości otrzymamy więc po zainstalowaniu apki na iOS i Android. Co ciekawe system Hyena oferuje też drugi kontroler — podobny i również minimalistyczny. Dysponujący jednak wyświetlaczem LED, który informuje również o prędkości. Szkoda, że Diamant 365 oferuje tylko prostszą wersją kontrolera.
Jeśli chodzi o resztę parametrów, to należy pamiętać, że Diamant 365 występuje w wersji zwykłej i Deluxe. Diamant 365 Deluxe to model wyposażony dodatkowo w bagażnik (błotniki mają oba modele). Różnicą jest też grupa osprzętu — wersja Deluxe posiada 9-rzędowy napęd z grupy Shimano Deore. Wersja podstawowa opiera się na 8-rzędowym Shimano Acera. Ważna podkreślenia jest też waga roweru to jedynie 17,5 KG! Jako jeden z pierwszych modeli w gamie Diamant oferuje też całkowicie nowe, dyskretne prowadzenie przewodów w kokpicie.
Oba modele wyposażono w oświetlenie LED firmy Herrmans a ich ramy dostępne są również w wariancie o niskim przekroku. W zależności od wersji rowery dostępne są w kolorze oliwkowym (Diamant 365 Deluxe), czarnym (wersja podstawowa o wysokim i niskim przekroku) oraz czerwonym (wersja standardowa, tylko rama o niskim przekroku.)
Producent nie podał jeszcze cen na polski rynek. Wiemy jednak, że Diamant 365 Deluxe to koszt 2649 euro (około 12500 zł) a model podstawowy wyceniono na 2449 euro (około 11500 zł). Trzeba przyznać, że to całkiem ciekawie wycenione i wyposażone rowery.
Więcej informacji na stronie Diamant.