Cowboy Cross nowy, model w ofercie minimalistycznego producenta2 min czytania
Cowboy to jedna z tych małych marek, której rowery nie jadą utartą przez innych producentów ścieżka. Chociaż po drodze był sporo wybojów, udało się właśnie zaprezentować kolejny ciekawy model. Cowboy Cross po raz pierwszy w serii przygotowany jest właśnie na wyboiste trasy.
Covboy to firma podobna do VanMoofa. W przeciwieństwie do niej opiera się problemom branży. Firma została założona w Belgii w 2017 roku. Jej założyciele to Adrien Roose, Karim Slaoui, oraz Tanguy Goretti. Obecnie Cowboy działa na terenie w Austrii, Belgii, Francji, Niemczech, Włoszech, Luksemburgu, Holandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Danii oraz USA. Siedziba firmy znajduje się w Brukseli.
Cowboy Cross nowy model na nowe szlaki

Cowboy ma w ofercie kilka minimalistycznych rowerów miejskich. Model, który dzisiaj chcę Wam przedstawić to pierwszy model z amortyzacją. Firma nie byłaby jednak sobą, gdyby nie postawiła na oryginalne rozwiązania. W ten sposób Cowboy Cross wyposażono w widowiskowy, przedni amortyzator z odwróconą lagą.

Równie ciekawie jest dalej. Mnie rowery tej firmy zawsze kojarzyły się z równie oryginalnymi rowerami od VanMoof. Cowboy ma unikalną, minimalistyczną ramę i konstrukcję. Napęd typu singlespeed (bez przełożeń) wspomagany jest silnikiem w tylnej piaście. To autorska konstrukcja, którą wspomaga inteligentny system czuwający nad potrzebami użytkownika. Na kierownicy panuje minimalizm i oprócz klamek hamulca znajdziemy tu jedynie system montażu smartfona (ale o tym za chwilę).

Akumulator roweru ma pojemność 540 Wh i jest składany Danii. Pozwala na przejechanie od 60 do 120 kilometrów. Dzięki poręcznej formie i sprytnym montażu pod siedzeniem bardzo łatwo można go wyciągnąć i przenieść w celu ładowania w domu.
Rower wyposażony jest w błotniki z bagażnikiem oraz pełne oświetlenie LED. Cechą producenta jest również dbałość wykonanie i nowoczesne funkcje. Cowboy Cross wyposażono w możliwość połączenia ze smartfonem. Dzięki temu mamy nie tylko możliwość śledzić dane telemetryczne, ale również skorzystać z systemu wspierania zdrowotności (dzięki uwagom treningowym), łączności z usługami jak Strava, łączności ze smart zegarkami Apple Watch. Dodatkowo połączony rower posiada funkcje elektronicznej blokady, śledzenia pozycji oraz wykrywania wypadku.
VanMoof walczy o przetrwanie. Mamy kilka złych wieści i jedną dobrą — konkurencja ratuje właścicieli
Rower dostępny jest w wersji standardowej oraz z ramą o niskim przekroku. Dostępne są trzy wersje kolorystyczne – lava, moss i mushroom. Cena w przedsprzedaży to 3 499 euro, czyli około 14 960 zł. Waga roweru to 27.9 kg dla wersji standardowej i 26.5 kg dla wersji o niskim przekroju. Więcej informacji na stronie Cowboy Cross.