Bzen to lekkie i smukłe elektryki. Belgijska manufaktura, Polski montaż i kultowa Antymateria w tle3 min czytania
Mało kto wie, ale w naszym kraju mamy ponad 50 firm produkujących własne rowery. Do tej liczby powinniśmy doliczyć około kolejnych 15 firm – to manufaktury o dość dużej sprzedaży i rozpoznawalnej marce. Dziś dowiedziałem się, o nowej firmie. Bzen to właściwie belgijska manufaktura. Warto ją jednak poznać, bo jej rowery tworzone są w naszym kraju, głównie z części powstałych w Europie!
Zdaje sobie sprawę, że spora część Amerykańskich i Włoskich super drogich rowerów powstaje w Chinach, na ramach i kołach chińskiej produkcji. Nie mam złudzeń, rama mojego Rondo, chociaż zaprojektowana w Polsce również musiała przypłynąć w chińskim kontenerze. Podobnie dzieje się z rowerami większości znanych firm. To znacznie obniża koszty produkcji. Rozum podpowiada, że chińskie fabryki są w stanie dostarczyć produkt szybciej a czasem w lepszym standardzie niż lokalne fabryki producenta. Serce kocha jednak „Made in Poland”. Tym bardziej się cieszę, że kolejna zagraniczna marka wybrała nasz kraj jako swojego fabrykanta.
Bzen manufaktura z Belgii i trochę z Polski 😉
Firma Bzen pochodzi z Belgii. Została założona przez grupę przyjaciół i inżynierów. Chcieli oni stworzyć rower, który pozwoli jeździć do baru, pracy, sklepu w bezpieczny i szybki sposób. Twórcy Bzen wspominają również o jednym ważnym aspekcie podróży na rowerze – pocie. Rower elektryczny oferuje pod tym względem większy komfort niż ten tradycyjny 😉 .
Portfolio Bzen stanowią obecnie jedynie 3 modele. Amsterdam – to tradycyjny mieszczuch o średnim przekroku. Brussel – podobny do poprzedniego mieszczucha, ale o bardziej trekingowym zacięciu. Ostatnim rowerem w ofercie jest Milano, który ma sportowy i smukły charakter. Ten ostatni jest chyba najciekawszym modelem. Cechuje się niezwykle lekką jak na elektryka wagą 14 kg oraz widelcem z włókna węglowego.
Wszystkie rowery można doposażyć w szereg akcesoriów jak bagażnik czy oświetlenie LED, wybrać rozmiar i kolor. W zależności od naszego upodobań można wybrać jednobiegowy napęd oparty na pasku Gates lub 9-biegowe Shimano Alivio.
Bzen nie chwali się, jakiego używa silnika. Wiemy, że montowany jest w tylnym kole i legitymuje się mocą 250 W (36 V, 45 Nm). Silnik ten współpracuje ze sterownikiem, który pozwala wybrać jeden z 5 poziomów wspomagania. Silnik zasilany jest standardowo przez akumulator o pojemności 7 Ah/252 Wh, pozwala to przebyć maksymalnie dystans 60 km ze wspomaganiem. Możliwe jest jednak kupno roweru z akumulatorem 10 Ah/360 Wh, który zwiększy zasięg o 50%.
Jak wspomniałem, rowery fabrykowane są w naszym kraju. Z firmą Bzen współpracuje od jakiegoś czasu kultowa manufaktura z Warszawy – Antymateria. Można w niej złożyć zamówienie na model Milano. Bzen chwali się, że rower składa się z większości w europejskich komponentów. Antymateria na swoich stronach informuje o ramie polskiej produkcji.
Na stronie tej Antymateria znajdziemy też informacje o tym, że rowery Bzen powstają gdzieś na Śląsku. Udało mi się znaleźć oferty pracy przy montażu rowerów Bzen (również elementów elektroniki) w Kątach Węgierskich blisko Warszawy. Dokładna lokalizacja nie jest jednak istotna, liczy się fakt, że te rowery naprawdę powstają w naszym kraju! A w dodatku to całkiem fajne rowery ;D .
Bzen Milano dostępny jest na stronach Antymateria w cenie 12 499 zł.
Więcej informacji o Bzen Milano.
Nie wiedzialem ze Katy Wroclawskie sa blisko Warszawy, ale zawsze dobrze czegos nowego sie dowiedziec.
Oczywiście chodzi o Kąty Węgierskie. Już poprawione, dzięki za czujność 😉
Zamiast kasowac moj post o Katach Wroclawskich mogles przyjac to na klate jak prawdziwy mezczyzna i poprawic bleda. No ale latwiej wykasowac.
Nie dramatyzuj. Nie usuwamy komentarzy, jeśli nie są zbyt wulgarne lub kogoś nie atakują. Każdy komentarz z uwagi na to wymaga ręcznego zatwierdzenia — następnym razem zaufaj mi i daj więcej czasu 😉
Poza tym jest chyba blad w mocy silnika. 50W?
Oczywiście, zjadło 2 (ma być 250). Już poprawione, dzięki!