ARES Super Leggera to najlżejszy elektryczny rower na rynku, jego cena zwala z nóg4 min czytania
Jest wiele firm, które chciałbym Wam przedstawić, ale nie bardzo wpisują się w tematykę rozładowanych. Jest też sporo ważkich tematów z rodzimego podwórka, które powinienem Wam przekazać zamiast tego. Czasem jednak przez te wszystkie poważne tematy przebijają się marzenia — ARES Super Leggerato jedno z nich!
Za powstanie tego roweru odpowiadają dwie firmy — rowerowa manufaktura HPS (której założyciele mają wiele wspólnego z bolidami Formuły 1) oraz ARES Design. Ta druga wydaje się jeszcze ciekawsza, zwłaszcza jeśli poświęcimy jej trochę więcej czasu.
ARES Design — od Red Bulla, przez Ferrari do własnego supersamochodu
Historia ARES Design to w zasadzie doświadczenie, jej założyciela. Dany Bahar, o którym mowa, rozpoczynał karierę w marketingu sportowym. Współpracował on z największymi klientami Fritz Kaiser Group. Tym najbardziej znanym dla większości Dietrich Mateschitz, czyli założyciela i właściciela Red Bull. W 2002 Dany Bahar dołączył do ekipy Red Bull — jak wiadomo, już w 2004 Red Bull interesował się wyścigami Formuły 1 (formalnie w 2005 stworzono team na bazie zespołu Jaguar Racing, przejętego od Forda). Abstrahując od tego co dla Red Bulla robił Danny, była to prosta droga do stanowiska w Ferrari. Po trzech latach Dany wylądował w Lotusie. Kiedyś wspominałem, że Lotus prawie zawsze był bliski upadku. Warto tu wspomnieć, że dzięki Baharowi, widmo to mocno się odsunęło. Dany Bahar przyczynił się do ponad 20% wzrostu sprzedaży pojazdów tej firmy!
Sport, samochody i marketing to trzy filary, które kręciły naszego bohatera. W 2014 roku założył on firmę ARES Design, która siedzibę ma w Modenie we Włoszech. Teraz na terenie zakładu o powierzchni 23000 metrów kwadratowych powstają naprawdę niesamowite konstrukcje, które warto sprawdzić samemu.
Pisałem o zakładzie, ale zamiast fabryki mam na myśli zakład krawiecki — jak często mówią o sobie założyciele. To miejsce, gdzie oferuje się klientom spełnienie marzeń, nawet jeśli nie są one jeszcze wyartykułowane. Kultowe pojazdy z przeszłości, które prowadzą się jak nowe, luksusowe limuzyny w wersji coupé lub cabrio a może hipersamochód, w cenie dobrze wyposażonego Mercedesa? To wszystko jest tu możliwe. ARES Design ma nieograniczone możliwości. To nie mrzonka jak Alpha Wolf, to szyte na miarę pojazdy, które możesz sobie zamówić jeśli masz wystarczająco dużo środków.
ARES Super Leggera rower za 90 tysięcy złotych!
ARES Design stworzył masę resto modów, własnych karoserii, zbudował przystępny cenowo hipersamochód (który nawet kupiła sobie Supercar Blondie) oraz przyczynił się do zmartwychwstania kultowego DeTomaso Pantery. Oprócz samochodów stworzyli też kilka motocykli. To jednak nie koniec niesamowitych planów.
Jestem przekonany, że doświadczenie i to, w jakich kręgach obraca się założyciel firmy, poskutkowało konstrukcją, którą bierzemy dziś na tapet (a ja na tapetę pulpitu). To elektryczny rower przełajowy. Co ciekawe to jeden z najdroższych rowerów, o jakich słyszałem. Jest też rekordowo lekki, a jego stworzenie zajęło sporo czasu!
ARES Super Leggera waży zaledwie 9 kg, to całkiem dobry wynik jak na zwykły rower. Rekordowy — jeśli mówimy o e-bike. Praca nad tak lekką konstrukcją wymagała wiele czasu. ARES mówi tu aż o dwóch latach i wspólnych wysiłkach razem z manufakturą HPS. ARES wykonał ramę roweru (która kunsztem ponoć dorównuje technologii bolidów F1). HPS, które wcześniej zajmowało się szosami i przełajami uzbroiło rower w gravelową grupę Ekar od Campagnolo. To nowy napęd w 13-biegowej specyfikacji, zaprezentowany w zeszłym roku i dedykowana miłośnikom szutrów. Jest wykonana głównie z aluminium i włókna węglowego, co pewnie miało spore znaczenie w osiągnięciu tak niskiej wagi roweru.
HPS i jej pracownicy, którzy mają wiele wspólnego z wyścigami F1 oraz działem badawczym Lotusa stworzyli coś jeszcze. To 200-watowy system wspomagania jazdy, który nazwano Watt Asist. Jest on całkowicie niewidoczny, można nim zarządzać z poziomu aplikacji na telefon i jest kompatybilny z najpopularniejszymi komputerami rowerowymi jak chociażby Garmin.
ARES nie podaje konkretnej specyfikacji roweru. Zaznacza jednak, że na etapie produkcji, można poddać go wszelkim indywidualnym zmianom. Nie chodzi tu tylko o kolor i rozmiar, ale również specyfikację techniczną. Rower ten jak wspominałem poza rekordowo niską wagą, ma też szaloną cenę — to równowartość 18950 euro, czyli 88000 zł. Jest jeszcze jeden problem, powstanie tylko 24 sztuk tego cuda!
Więcej informacji na stronie ARES Design.
:O Nawet Porsche jest tańsche! https://dailyweb.pl/rozladowani/porsche-ebike-sport-oraz-cross/
Nooo i to znacznie! Szaleństwo, ale i tak bardzo bym chciał xD